Hasła wyłączenia z ruchu ścisłego centrum miasta ograniczonego ulicami: Rzeczną, Budowlaną, Aleją Jana Pawła II i ul. Łopuskiego, powracają co jakiś czas. Szła z nim do wyborów także urzędująca prezydent miasta Anna Mieczkowska.
Od lat wielkim orędownikiem „uwolnienia” centrum i utworzenia tu malowniczych deptaków jest radny powiatowy (przed laty prezydent Kołobrzegu) Henryk Bieńkowski, prywatnie mieszkaniec jednej z kamienic niedaleko ratusza. - Ten temat odsuwa się do czasu zbudowania wielopoziomowego parkingu przy ul. Kamiennej - mówił H. Bieńkowski podczas posiedzenia zespołu ds. organizacji ruchu, w którym oprócz zarządców kołobrzeskich i powiatowych dróg, zasiadają także policjanci.
Nie czekając jednak na kosztowną, bo szacowaną nawet na ok. 10 mln zł inwestycję (w tym roku w budżecie zabezpieczono pieniądze na jej projekt), H. Bieńkowski już po raz drugi zawnioskował o wyłączenie centrum z ruchu autokarów. Co więcej, zapowiedział, że jeśli jego wniosek nie zostanie rozpatrzony, zacznie zbierać podpisy mieszkańców: - Widać poskutkowało - powiedział nam. - Mam nadzieję, że po 31 maja nie będziemy już narażeni na wdychanie spalin autokarowych diesli. Nie będą nam też tamować ruchu na i tak już ciasnych uliczkach. Turyści z pewnością tylko zyskają na zdrowiu, jeśli przejdą się parę kroków z ul. Rzecznej.
Tam autokary będą mogły zatrzymać się na chwilę, wysadzając pasażerów i po czasie zwiedzania po nich wrócić.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?