To pomysł, który niby pojawiał się od lat, ale dotąd go nie realizowano. Wreszcie tramwaj wodny startuje. Do końca sierpnia po wodach kołobrzeskiego portu, zwiedzając jego zakamarki, będzie pływać Berta – płaskodenna łódź, która da radę pokonać Parsętę charakteryzującą się stosunkowo niewielką głębokością i też przepłynie pod dwoma kołobrzeskimi mostami.
Berta nie jest młoda – zbudowano ją w 1971 roku, ale jest w dobrym stanie i oczywiście „papiery” ma w porządku. Nim sprowadzono ją do Kołobrzegu pływała w Bazylei, na Renie. Ta łódź ma długość 8,7 metra i szerokość 2,7 m. Zabierze na pokład 12 pasażerów i dwóch członków załogi. Może rozwinąć prędkość do ok. 8 węzłów, ale zostanie przy trzech. Podczas czwartkowego rejsu, prezydent Annie Mieczkowskiej, prezesowi Zarządu Portu Morskiego Arturowi Lijewskiemu i właścicielom jednostki towarzyszył też pies – okazały nowofunland, który jak przystało na tę rasę uwielbia wodę. - Liczymy, że ta atrakcja się przyjmie, otworzymy się na rzekę i łatwiej będzie nam zagospodarować brzegi Parsęty – mówił w czwartek prezes ZPM, podkreślając, że Kołobrzeg jest jedynym z małych portów, który realizuje takie zadanie.
Tramwaj wodny o nazwie Berta będzie wypływać o godz. 12.30 z przystanku Reduta Morast w Porcie Jachtowym. Stąd wypłynie w górę Parsęty robiąc zwrotkę przed mostem przy ul. Młyńskiej. Kolejny przystanek będzie przy Bulwarze Marynarzy. Stąd powrót do Reduty i kierunek port – do przystanku w porcie rybackim przy Targu Rybnym. Cała pętla zajmie ok. 45 min, ale właściciele proszą o wyrozumiałość, gdyby na początku dochodziło do niewielkich opóźnień. - Docieramy się – mówią.
Rejs jest płatny – cała trasa kosztuje 30 zł od osoby; Marina Solna – Parsęta 10 zł; Parsęta – Reduta Morast 10 zł; Reduta Morast – Parsęta – Port rybacki 20 zł i Port Rybacki – Marina Solna 5zł.
Niestety na razie nie przewidziano biletów ulgowych, ale przewoźnik ma o tym pomyśleć.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?