W czwartek prezes MWiK Paweł Hryciów przepraszał z góry kierowców, którym spółka przez pięć dni uprzykrzy życie, ale też tłumaczył, że: - Mamy tu wyjątkowo trudne umiejscowienie awarii na przyczółku mostu - mówił. - Rozważaliśmy nawet wykorzystanie jakiejś barki, ale zrezygnowaliśmy z takich pomysłów.
Usuwanie awarii będzie polegało na stworzeniu komory startowej, z której przeciskiem rura zostanie poprowadzona pod mostem.
Niestety by tego dokonać, jeden pas ruchu na odcinku Solnej, od skrzyżowania z Warzelniczą i Zygmuntowską aż do krzyżówki z Wojska Polskiego, zostanie wyłączony z ruchu. MWiK potrzebuje pola manewru i przestrzeni na sprzęt.
Będzie obowiązywał objazd. Ale tylko tych jadących od ul. Jedności Narodowej, czy Zygmuntowskiej. Na przykład z na ul. Wojska Polskiego dojedziemy wjeżdżając najpierw w Warzelniczą, a potem dalej na Most Portowy i Portową pojedziemy dalej do miasta.
Ci, którzy pojadą Solną z miasta w kierunku Jedności Narodowej czy dalej, będą się poruszać Solną po staremu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?