Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blackout w Kołobrzegu i większości powiatu. A wszystko przez niż Nadia i wichurę

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Mapa wyłączeń prądu/Energa Obrót
W całej Polsce, w nocy z soboty na niedzielę, odciętych od prądu zostało ponad 8 tys. odbiorców, w tym znaczna część mieszkańców powiatu kołobrzeskiego. Po raz pierwszy od wielu lat, blackout i to trwający 7 godzin, ogarnął też samo miasto. Strażacy zawodowcy i ochotnicy kilkadziesiąt razy wyjeżdżali do walących się drzew, padających konarów, zrywanych blach z dachów,czy "latających" reklam. Na szczęście tej wietrznej nocy nikt nie ucierpiał.

Największe szkody wichura poczynila w południowej części powiatu, w gminie Rymań, Siemśl i Gościno. Tam odnotowano najwięcej przypadków zerwanych sieci energetycznych. Tam również najczęściej interweniowali strażacy. Ale prądu nie było też w gminie Kołobrzeg (Sarbia, Drzonowo). Na mapie awaryjnych wyłączeń prądu Energi Obrót, widać, że nadal wiele gospodarstw domowych pozostaje bez prądu. Strażacy z OSP Gościno usuwali powalone drzewa m.in. z drogi wojewódzkiej 162, a ich koledzy z OSP Rymań m.in. drzewo, które uszkodziło linie energetyczne przy ul.Szkolnej w Rymaniu.

Po raz pierwszy od bardzo dawna kołobrzeżanie przekonali się co wiąże się z zerwaniem sieci energetycznej i przerwaniem dostaw prądu. Najpierw "padło" Osiedle Ogrody i kilka ulic we wschodniej części miasta. Po godz. 23 ciemności pokryły już całe centrum miasta. Oświetlone pozostały nieliczne budynki, w tym szpital, który ma największy agregat prądotwórczy w mieście.

Szybko okazało się, że awaria, którą zgotowała nam Nadia, ciągnie za sobą wiele dodatkowych uciążliwości. Bo brak prądu oznaczał też - wyłączone ogrzewanie i stygnące szybko kaloryfery. Ciśnienie wody gwałtowanie spadło. Sprawdziliśmy na własnej skórze, na wysokości trzeciego piętra, woda ledwie ciurkała.

Co ważne, padł internet - przynajmniej dwóch operatorów telefonii komórkowej. Do tej pory pojawiają się problemy z dodzwonieniem się do rodziny czy znajomych.
Kto mieszka w osiedlach z wydzielonym i zamykanym szlabanem parkingiem, mógł zapomnieć o wyjeżdzie autem - szlaban działa na prąd. Kołobrzescy strażacy o świcie mieli odwiedziny mężczyny, który prosił o przecięcie kłódki, na zwykle zamkniętej, zapasowej bramie, bo szlaban nie zadziałał. Usłyszał, by jednak uzbroił się w cierpliwość.

I faktycznie, o godz. 6.20 w mieście rozbłysło światło. Ale wcale nie oznaczao o końca problemów. Na stacji paliw Orlen przy ul. Toruńskiej, którą wcześniej też spowiłały ciemności, po godz 6.30 wyświetlacze dystrybutorów wydawały się działać normalnie, ale paliwa nie lały. Obsługa prosiła o cierpliwość. Na sąsiedniej stacji paliw Pek, paliwa można było z kolei lać do woli, ale przyjmowano tylko płatności gotówką. A tej, wobec nieczynnych wcześniej bankomatów - bo też przecież na prąd - można było nie mieć.

W niedzielę wiatr ma słabnąć. Miejmy nadzieję, że tak będzie, bo to czas wyjątkowej Orkiestry.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto