Od 3,5 do 4 tysięcy osób przeszło wieczorem ulicami Kołobrzegu skandując hasła, mówiąc najdelikatniej, mało przychylne Prawu i Sprawiedliwości. Wśród protestujących dominowali ludzie młodzi i bardzo młodzi, ale widzieliśmy też setki protestujących w znacznie bardziej zaawansowanym wieku.
O godz. 18, w centrum miasta, pod bazyliką zaczęli się gromadzić uczestnicy kolejnego, trzeciego już marszu. Zebrali się żeby zaprotestować przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, uznającego za niezgodne z Konstytucją prawo kobiet do aborcji w przypadku nieodwracalnych, genetycznych wad płodu. tym razem organizatorzy, skrzykujący się na Facebooku pod hasłem Czarny Kołobrzeg, ci sami, którym udało się w niedzielę zmobilizować do protestu blisko 2 tysiące osób, nadali kolejnej manifestacji nazwę Marszu ku Wolności. Pod bazyliką czekali na nich kibice Kotwicy, ale wszelkie obawy o nadmiernie rozgrzane emocje, czy co gorsza akty przemocy, zniknęły gdy kibice zaczęli skandować swoje poparcie dla kobiet i niechęć do PiS. Odpowiedziało im gromkie: Dzię-ku-je-my!
Przy wejściach do świątyni stali pojedynczo młodzi ludzie w bluzach z napisem „Bóg, Honor, Ojczyzna”. - Skąd jesteście? - pytaliśmy, - ONR Kołobrzeg – padło w odpowiedzi. Wkrótce zaczęli im towarzyszyć pojedynczy działacze kołobrzeskiego PiS, ale ani jedni, ani drudzy nie musieli interweniować – nikt nie zbliżał się do wejść do świątyni.
Marsz ruszył krótko po godz. 18: Niczego nie niszczymy! Nie oblewamy farbą! - apelowali organizatorzy. Skandujący głośno swoje mieszając się ostatecznie hasła, przeszli przez całe centrum i wrócili pod bazylikę, zatrzymując się przed ratuszem.
Tu pozostali jeszcze około opół godziny i powoli tłum zaczął topnieć.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?