Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z terenami za osiedlem Bajkowym? Miasto chce parku, Agencja Mienia Wojskowego ma inne plany

WW
WW
Prezydent Kołobrzegu, Anna Mieczkowska opublikowała na swojej stronie na Facebooku list, który kilka dni wcześniej wysłała do Agencji Mienia Wojskowego. Zwróciła się do Agencji, by ta jasno sprecyzowała swoje plany odnośnie terenów znajdujących się między osiedlami Bajkowym i Europejskim.

Od dawna istnieją plany, by na tych terenach stworzyć park, bo w tamtej części miasta – choć szybko się ona rozwija – takich miejsc brakuje. Pani prezydent chce, by Agencja przekazała teren na rzecz Gminy Miasto Kołobrzeg, która byłaby gotowa zrealizować projekt stworzenia tam zielonego terenu rekreacyjno-sportowego.

Tereny te należą do Agencji Mienia Wojskowego i cały czas stoją niezagospodarowane. – Już dawno mieliśmy odkupić od nich za 1,5 mln działkę na ul. Mazowieckiej pod usługi edukacji i wraz z nią mieliśmy dostać tereny, o których mowa jest teraz w piśmie pani prezydent. Był przygotowany akt notarialny, ale Agencja wycofała się z tego – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prezydent miasta.

Miasto od 4 lat zwraca się do Agencji w tej sprawie. – Zawsze odpowiadali, że te tereny są im potrzebne na cele obronności. Za każdym razem próbowali też sprzedać te działki komercyjnie z przeznaczeniem pod budownictwo, mimo że plan zagospodarowania przestrzennego zakłada tam park – zaznacza rzecznik.

Agencja sprzedała później część terenów przyległych, na których deweloperzy zbudowali budynki na osiedlu Europejskim. Wciąż jednak w posiadaniu Agencji jest zniszczona ul. Wiedeńska, która prowadzi od ul. Brukselskiej przez to osiedle do terenów, o które wciąż walczy miasto. Mieszkańcy chcieliby zarówno parku, jak i wyremontowania ul. Wiedeńskiej, która jest zrobiona z zapadających się betonowych płyt.

Agencja Mienia Wojskowego zaproponowała oddanie miastu działki z ul. Wiedeńską i chciała, by to miasto wyremontowało drogę. Jednak już niezagospodarowanych terenów za tą drogą przekazać miastu nie chce. – Podchodzimy do tematu całościowo – weźmiemy drogę i ją wyremontujemy, pod warunkiem, że dostaniemy pozostałe tereny pod park – przyznaje Michał Kujaczyński. Dodał, że Agencja brała pod uwagę sprzedanie im działki, ale za komercyjną cenę kilkunastu milionów, bo traktuje ten teren jako inwestycyjny, mimo że plan zagospodarowania wskazuje na coś innego.

Na razie miasto nie otrzymało od Agencji odpowiedzi na pismo Anny Mieczkowskiej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto