Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Okruszek w Kołobrzegu zostanie rozbudowany

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Helena Rudzis - Gruchała i starosta Tomasz Tamborski w Okruszku
Helena Rudzis - Gruchała i starosta Tomasz Tamborski w Okruszku Starostwo Powiatowe KOłobrzeg
Od powstania Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego Okruszek w Kołobrzegu mija 35 lat. Placówka może się doczekać rozbudowy.

Ten temat nie pojawia się po raz pierwszy, ale tym razem w tle są fundusze, dzięki którym być może dałoby się przynajmniej rozpocząć budowę. Bo placówka, przeznaczona dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną w wieku od 7 do 24 lat, podlega Starostwu Kołobrzeskiemu. A na jego konto, po długim okresie sądowej batalii, wpłynęło 40 mln zł ze sprzedaży ośrodka Gryf. Jest więc co dzielić i z czego czerpać. - Nic więc dziwnego, że w tej sytuacji i my ustawiamy się w kolejce – mówi Helena Rudzis – Gruchała, dyrektorka Okruszka.

We wtorek w ośrodku pojawił się starosta. Rozmawiał z dyrektorką o niezbędnych pracach remontowych, ale i tych bardziej ambitnych planach. - Najważniejszym punktem spotkania było przedyskutowanie z panią dyrektor koncepcji rozbudowy „Okruszka” o nową, dużą salę rehabilitacyjną, która planujemy stworzyć dla podopiecznych. Zależy nam na polepszeniu warunków do rozwoju fizycznego i sportowego dzieci. Mamy na to pewien pomysł, a teraz pojawiają się możliwości finansowe, by to zrealizować - poinformował starosta Tomasz Tamborski.

Bo sprawni fizycznie uczniowie Okruszka, na zajęcia wychowania fizycznego wędrują z wychowawcami do sali Ośrodka Pracy Pozaszkolnej.

A sam Okruszek dysponuje dużą działką, która funkcjonuje jako wygodne boisko, plener, w którym mogą przebywać uczniowie. Teraz wraca koncepcja jego niewielkiego uszczuplenia: - Bo nie chodzi o pełnowymiarową salę gimnastyczną – zaznacza dyrektorka. - A właśnie przestronną salę rehabilitacyjną. Do jej stworzenia moglibyśmy wykorzystać część tych przestrzeni ośrodka, które przestają być potrzebne.

Chodzi np. o internat, z którego wobec realizowanych przez gminy dowozów (i sam ośrodek), uczniowie zamieszkali poza Kołobrzegiem, po zajęciach wracają do domów. Jak słyszymy, także kuchnia miałaby przestać być potrzebna, gdy żywienie przejmie firma kateringowa z zewnątrz.

Jak mówi dyrektorka, chce by o możliwych rozwiązaniach wypowiedzieli się fachowcy, projektanci. - Niech ocenią, jak moglibyśmy wykorzystać kubaturę, którą już mamy, powiększając ją o część, którą dobudujemy.

Podczas spotkania, starosta i dyrektorka rozmawiali też na temat termomodernizacji placówki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto