Dach cieknie głównie za sprawą nie najlepszej technologii, wykorzystanej przed laty przy wykonaniu poszycia dachu. Wyłożono go specjalistyczną pianką poliuretanową, która być może sprawdza się w każdym innym mieście niż nadmorskie, bo tu pianka wyjątkowo przypadła do gustu mewom. O tym, że skubią ją, a być może i zjadają, pisaliśmy już 3 lata temu.
Ostatni, większy remont, wart ok. 700 tys. zł przeprowadzono ponad 10 lat temu. Od tej pory co roku na łatanie dziur miasto wydaje po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Dokumentacja projektowa na remont dachu jest już prawie gotowa. Termin jej realizacji to koniec marca. - Ten sam projektant wykonuje nam projekt budowy krytego lodowiska – powiedziała nam prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska. - A dach trzeba po prostu zrobić. Tylko trzeba zdobyć na to pieniądze. Bardzo duże, bo w grę wchodzi około 8 mln zł.
Wiadomo, że to nie będzie zwykły remont, bo dach ma zostać mocno przebudowany. Prawdopodobnie zostanie wykonany z płyt wielowarstwowych, które mają lepiej chronić przed temperaturą i wilgocią.
Optymistyczny wariant zakłada, że jego przebudowa mogłaby nastąpić w 2024 roku.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?