Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dorota Ł. z zarzutem utrudniania śledztwa przeciw seryjnemu mordercy z Kołobrzegu

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Mariusz G. został zatrzymany 12 czerwca. Zdaniem prokuratury pięć dni wcześniej zamordował Bogusławę R. Podobnie jak pozostałe ofiary miał ją najpierw w sobie rozkochać, a potem uzależnić od siebie
Mariusz G. został zatrzymany 12 czerwca. Zdaniem prokuratury pięć dni wcześniej zamordował Bogusławę R. Podobnie jak pozostałe ofiary miał ją najpierw w sobie rozkochać, a potem uzależnić od siebie Michał Świderski
Sąd po raz kolejny przedłużył areszt 43-letniemu Mariuszowi G., seryjnemu mordercy z Kołobrzegu, którzy przyznał się do zabójstwa trzech kobiet. W areszcie pozostaną też dwie inne osoby aresztowane w tym samym czasie: niedoszła żona Mariusza G., koszalinianka Dorota Ł. oraz Sebastian T., mieszkaniec wioski pod Kołobrzegiem, na którego posesji znaleziono auto jednej z zamordowanych kobiet. Co ciekawe, Dorota Ł. usłyszała właśnie nowy zarzut.

Przypomnijmy, to sprawa, która wstrząsnęła całą Polską. Na początku listopada ubiegłego roku prokurator z „Archiwum X” Prokuratury Okręgowej w Szczecinie przedstawił Mariuszowi G. zarzuty trzykrotnego zabójstwa z przyczyn zasługujących na szczególne potępienie. Były wiceprezes kołobrzeskich Morsów i właściciel manufaktury słodyczy zamordował w 2016 roku pochodzącą spod Chełmna Iwonę K., w 2018 roku kołobrzeżankę Anetę D., a w czerwcu 2019 roku Bogusławę R. (również z Kołobrzegu) po to, by wzbogacić się na ich śmierci, przejąć ich mieszkania i wartościowe przedmioty. Mężczyzna przyznał się do winy dopiero wtedy, gdy po kilkumiesięcznych poszukiwaniach śledczy odnaleźli ciało jego ostatniej ofiary, Bogusławy R., pogrzebane w lesie między miejscowościami Obroty i Budzistowo pod Kołobrzegiem. Nieoficjalnie mówi się, że śledczy znaleźli w jego aucie siekierę i łopatę, których kołobrzeżanin miał użyć do popełnienia zbrodni. Mariusz G. przyznał się również do popełnienia dwóch wcześniejszych zbrodni i wskazał miejsca, w których pochował ciała zamordowanych Iwony i Anety. Zaprzeczył jednak, by do zbrodni doszło z przypisywanych mu pobudek. Przekonywał, że za każdym razem zabijał w efekcie kłótni, dając się ponieść emocjom.

Drugi zarzut dla Doroty Ł.

To przyznanie się i wskazanie miejsc pochówku dwóch ofiar miało być w mniemaniu Mariusza G. dowodem na jego gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości. Wtedy też, za pośrednictwem swojego adwokata, Edwarda Stępnia, przekazał do publicznej wiadomości, że żałuje swoich czynów i prosi rodziny zamordowanych kobiet o wybaczenie. Przekonywał też, że zatrzymane wraz z nim osoby nic nie wiedziały o zabójstwach.Czy rzeczywiście tak było? 35-letnia Dorota Ł., z którą zamierzał się pobrać 15 czerwca ubiegłego roku (trzy dni wcześniej oboje zostali zatrzymani), pierwotnie usłyszała "tylko" zarzut kradzieży przedmiotów należących do Bogusławy R. Jak ustalili śledczy, razem z Mariuszem G. sprzątała mieszkanie zamordowanej. Miała stamtąd zabrać m.in. laptop i przewieźć samochód kobiety na teren posesji Sebastiana T. w Obrotach. Jak powiedział nam w czwartek prokurator Maciej Jóźwiak z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie: - Nowy zarzut dotyczy pomocy sprawcy w uniknięciu odpowiedzialności karnej, a tym samym utrudniania śledztwa. To czyn zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Taki sam zarzut usłyszał wcześniej Sebastian T. Odpowie też za paserstwo - bo miał przejąć i przechować rzeczy pochodzące z przestępstwa. Chodzi o samochód Bogusławy R., którym miał się zająć po śmierci kobiety. Miał również zniszczyć dokument, który mógł być bardzo istotny w śledztwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto