Jest zgoda na most tymczasowy most w Kołobrzegu. Umożliwi dojazd do działek

Bo o most, który pozwoli na dojazd do ogródków działkowych, poprosiła prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska (PO). Poseł PIS poparł tę prośbę w oficjalnym piśmie. Teraz miasto zyskało czas na budowę nowej przeprawy, a działkowcy bez problemu dojadą na swoją ziemię.

Rzecz w tym, że niewielki mostek na Kanale Drzewnym, przez który prowadzi droga dojazdowa do Rodzinnych Ogródków Działkowych im. Emilii Gierczak w Kołobrzegu jest w fatalnym stanie. To wjazd od ul. VI Dywizji Piechoty. Przed mostkiem stanął znak zakazu ruchu, więc działkowcy z tej części ogrodów mają kłopot. Miasto chce zabrać się za budowę nowej konstrukcji, ale to wymaga czasu. Rozwiązaniem tymczasowym będzie konstrukcja składanego mostu, którą zamontujw wojsko. W grudniu ubiegłego roku, prezydentka Kołobrzegu wysłała pismo do ministra MON Mariusza Błaszczaka. O wsparcie poprosiła kołobrzeskiego posła Czesława Hoca, a ten nie odmówił. Wystosował dokument ze swoim poparciem.

Teraz mamy już zgodę. Miasto dostanie „konstrukcję mostu składanego” DMS-65i może z niej korzystać do końca 2023 r. z możliwością przedłużenia. „Transport i montaż mostu drogowego został uzgodniony z Siłami Zbrojnymi RP. We wniosku nadmieniono, że w dniu 11 stycznia 2021 r. przedstawiciele Wojsk Inżynieryjnych dokonali rekonesansu i wykazali możliwość realizacji tymczasowej przeprawy. Biorąc pod uwagę powyższe oraz pozytywne stanowisko Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wyrażone w piśmie z dnia 14 marca 2022 r. (…) postanowiono przychylić się do wniosku Prezydenta Miasta Kołobrzeg i nieodpłatnie udostępnić z rezerw strategicznych asortyment”

Pod pismem podpisała się Izabela Antos, podsekretarz Sstanu, z-ca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Mostek jest ważny dla około 400 osobowej grupy działkowców. Przejeżdżać przez niego nie wolno. Dojazd niby jest możliwy, ale wjazdem z drugiego końca działek. - Dopiero niedawno zakończyły się formalności związane z przejęciem tego mostku przez miasto – mówił nam w styczniu rzecznik prezydenta miasta, Michał Kujaczyński. - Do tej pory był "niczyj". Po około roku zabiegów i porozumieniu z Wodami Polskimi, jesteśmy oficjalnie jego właścicielem.

Miasto zabrało się za wykonanie dokumentacji projektowej, potem - zakładając, że znajdą się pieniądze na inwestycję - ogłosi przetarg i rozpocznie budowę.