Policja ma obowiązek sprawdzać co najmniej dwa razy na dobę, czy osoba objęta kwarantanną, stosuje się do zakazu. Przypadkiem byliśmy świadkami, jak takie sprawdzanie wygląda: na podwórko w centrum Kołobrzegu wbiegł policjant z kartką papieru. Zatrzymał się pod jedną z klatek schodowych, wyjął telefon , zadzwonił. Do okna podeszła kobieta, pomachała, policjant odszedł.
Kara za złamanie zasad kwarantanny w Polsce, to mandat wysokości 500 zł nałożony przez policję i do 5 tys. zł grzywny, którą nakłada sanepid. O tym, że są osoby, którym kara takiej wysokości jest niestraszna, wiemy z informacji, docierających z całej Polski. Kołobrzeski sanepid coraz częściej odbiera sygnały od osób, które domyślając się, że sąsiad przebywa na kwarantannie, informują, że "właśnie widziały go przed blokiem", abo wsiadającego do samochodu. - Nie traktujemy tego jak donos, a informację, którą przekazujemy policji - usłyszeliśmy nieoficjalnie.
Od początku pandemii, w powiecie kołobrzeskim kwarantanną z powodu kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem (lub podejrzeń o taki kontakt) objętych było 140 osób, w tym 57 - osobowa grupa 11 - letnich piłkarzy i ich opiekunów, przebywających na obozie sportowym w Dźwirzynie. Z części osób, po bezobjawowych 14 dniach, obowiązek kwarantanny zdjęto.
O pozostawanie w domach wszystkich kołobrzeżan, po raz kolejny zaapelowała w piątkowe południe, podczas kolejnej konferencji online prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska: - W związku z zagrożeniem koronawirusem, chciałam państwa poprosić bardzo gorąco abyście państwo zaniechali spacerów, wycieczek wyjść, odwiedzin znajomych. Abyście państwo wtedy kiedy nie musicie, nie wychodzili z domów. Pogoda niestety sprzyja chęci wyjście z domu, ale sprawa jest poważna, odwołuję się do zdrowego rozsądku.
Prezydent zaapelowała do kołobrzeżan o dopilnowanie dzieci, które nadal, mimo zakazu, widywane są na kołobrzeskich placach zabaw. Te miejskie, które dało się fizycznie zamknąć (są ogrodzone), Straż Miejska zamknęła, inne wygradza taśmą. Jednak bez współpracy rodziców i takie działania mogą być nieskuteczne : - Proszę państwa byście dopilnowali, aby wasze dzieci, mimo pięknej pogody, nie korzystały z urządzeń na placach zabaw - podkreśliła zdecydowanie Anna Mieczkowska.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?