Klimatyczny Kołobrzeg się skończył. Minie epidemia, będzie Kołobrzeg Re:Generacja

Jednym z ważniejszych punktów było głosowanie nad strategią promocji Kołobrzegu na lata 2020 - 2025. Wobec nienotowanego od co najmniej 100 lat, potężnego kryzysu w branży turystycznej, przyjęcie strategii działania na przyszłość okazało się niezwykle ważne. Zwłaszcza, że miasto wyłoniło w końcu w konkursie nowego dyrektora Regionalnego Centrum Kultury, który odtąd ma trzymać pieczę także nad promocją Kołobrzegu.

– Rozmawiamy o tym, że faktycznie Klimatyczny Kołobrzeg (hasło promocyjne miasta - przyp.red.) się skończył i to widać po ulicach – słowa Adama  Hoka, radnego klubu Nowy Kołobrzeg, jednocześnie dyrektora generalnego jednego z kołobrzeskich hoteli, wybrzmiały podczas środowej sesji rady Miasta wyjątkowo przejmująco. - Albo przygotujemy się na to, co będzie za dwa lub trzy miesiące, przygotujemy nową identyfikację wizualną, odświeżymy wizerunek Kołobrzegu, albo się nie podniesiemy. My również jako przedsiębiorstwa komercyjne, nie zamierzamy oszczędzać na marketingu. Ja nie mam zapewnionych kontraktów NFZ. Dziś nie myślę o tym jak obcinać wydatki promocyjne, tylko jak stanąć na nogi – dodał.

Maciej Bejnarowicz, szef klubu radnych PiS, powiedział, że ma „duże poczucie dyskomfortu”, spowodowane panującą sytuacją. Jednak uważa, że miasto ma nie tylko pomagać branży turystycznej, ale i wziąć pod uwagę „pewnego rodzaju dywersyfikację gospodarczą”. Tego w obszernym dokumencie strategii mu zabrakło. Zwrócił też uwagę, że mimo zaangażowania się opozycji w prace nad projektem, jej sugestii nie uwzględniono.

Jacek Woźniak dodał, że obawia się nie realizowania zapisów strategii. Sugerował odłożenie głosowania i skupienie się na ratowaniu tego, co jest do uratowania.

- Nie możemy być dzisiaj totalną opozycją, bo kryzys dotknął wszystkich, w różnych sferach naszego życia i powinniśmy być dzisiaj odpowiedziani – powiedziała z kolei radna Izabela Zielińska, która podczas ostatniej sesji opuściła klub Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka (tym samym 3 -osobowy klub przestał istnieć). - Tyle będzie pewnie opinii, ilu jest nas radnych. Zwróćmy uwagę na to, że strategia daje narzędzia promocji branży turystycznej, która dzięki promocji, promocji miasta może stanąć na nogi. A jeśli ona się podźwignie, także małe przedsiębiorstwa z nią powiązane się podniosą. Patrzmy przez pryzmat szeroko pojętego interesu, a nie własnych ambicji.

- Po tym trudnym, ciężkim okresie, nadejdzie czas, na który musimy być gotowi - zachęcała za to do głosowania Ilona Grędas -Wójtowicz, wiceprezydent Kołobrzegu do spraw społecznych. - Musimy już dziś dać narzędzia ludziom do pracy, aby byli oni przygotowani w 100 procentach na okres po epidemii. Nie może wtedy zacząć dopiero pracować, bo wtedy będzie za późno i będziemy mieli stracony rok. Możemy jeszcze bardzo wiele zrobić. Musimy zadziałać promocyjnie, bo turyści muszą do nas wrócić. Na promocji nie powinniśmy oszczędzać To jedno z niewielu narządzi jakie mamy, aby pomoc przedsiębiorcom.
Co ważne, nowe hasło na przyszłe lata (wypracowane przed kryzysem związanym z koronawirusem) brzmi: Kołobrzeg RE:GENERACJA.
Dokument przyjęto 13 głosami za, przy 2 przeciw i 5 wstrzymujących się.