Kołobrzeg baletem stoi - V Międzynarodowe Konfrontacje Baletowe

W konkursie, który odbywał się w piątek i odbywa się dziś, występuje ok. 400 uczestników. Pierwszego dnia duety i soliści, a drugiego dnia zespoły. W konkursie uczestniczą 22 szkoły z Polski i dwie z Niemiec – z Hannoveru i Hamburga. Z Kołobrzegu jest zespół Vigor i dwie solistki. Uczestnicy są w wieku od 7 do 18 lat. Wśród nich znaczną większość stanowią dziewczynki.

Poczynaniom uczestników konkursu przygląda się jury w składzie: przewodnicząca Zofia Rudnicka, Klaudia Carlos, francuski tancerz, Fabian Michaux z Opery Poznańskiej, solistka Ana Kipshidze z Teatru Narodowego w Warszawie i Karolina Cichy-Szromnik z Opery na Zamku w Szczecinie. Na laureatów czekają nagrody: 2 tys. zł za pierwsze miejsce i dwie nagrody po 500 zł. Są też nagrody specjalne ufundowane przez prywatnych sponsorów. W tym roku dzieci z pierwszych pięciu lokat dostaną podłogę baletową. Grand Prix też jest nagradzane pieniężnie.

Ze względu na jubileuszową edycję imprezy, przyjedzie na nią gość specjalny: utytułowana tancerka baletowa Françoise Duboc (hrabina de Caulaincourt). Natomiast ostatniego dnia - w niedzielę - po raz pierwszy odbędzie się specjalna Gala Gwiazd Baletu, na której wystąpią soliści Teatru Wielkiego w Poznaniu: Stella Walasik i Fabian Michaux, soliści Opery Narodowej w Warszawie: Ana Kipshidze i Eduard Bablidze oraz Natsuki Katayama i Robert Kędziński z Opery Wrocławskiej. Wystąpią wtedy też laureaci V Międzynarodowych Konfrontacji Baletowych.

Konfrontacje pomagają rozwijać kulturalną mapę Kołobrzegu. - Gdy tu pierwszy raz przyjechałam, stwierdziłam, że to pustynia kulturalna. 17 lat temu założyłam tu ognisko baletowe i jeździłam z dziećmi do teatru dramatycznego w Koszalinie, by pokazać im scenę i tam robiliśmy koncerty. Po jakimś czasie powstało RCK, co mnie bardzo ucieszyło – mówi dyrektor konkursu i członek Międzynarodowej Rady Tańca CID przy Unesco w Paryżu, Iwona Vetter.

Razem z dyrektorem artystycznym, Jackiem Walasikiem, podkreślają, że to jedyny konkurs w województwie zachodniopomorskim, w którym okazję do zaprezentowania się mają uczniowie tanecznych szkół prywatnych, ognisk baletowych i ośrodków kultury, a nie tylko publicznych szkół baletowych, jak to jest w innych konkursach. - 6 lat temu byłem dyrektorem I konkursu ogólnopolskiego w Elblągu. Później pani Iwona stworzyła kolejny wspaniały konkurs - w Kołobrzegu. Wtedy uznaliśmy, że powinien być on dostępny też dla niepublicznych szkół oraz szkół z małych miejscowości. Dawaliśmy szanse ich młodzieży na występ, aby podniósł się poziom i faktycznie - z roku na rok, obserwujemy wzrost. Wielkie zainteresowanie sztuką baletową i konkursem stworzyło dzieciom możliwość coraz lepszych wyników. Mamy nadzieję, że w konfrontacji z międzynarodową organizacją CID przy UNESCO uda nam się dać dzieciom z prywatnych szkół szansę na przepustkę do świata sztuki – dodaje dyrektor artystyczny.