Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeskie starcie o dzierżawę karczmy. Ostra dyskusja w Radzie Miasta

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Facebook/Karczma Solna
Dzierżawca Karczmy Solnej w Kołobrzegu może się cieszyć zgodą większości radnych na przedłużenie dzierżawy o kolejne 9 lat. Podjęcie uchwały poprzedziła burzliwa dyskusja i ostre słowa części opozycji: - Radni, którzy się zgodzą na te zasady będą działać na szkodę miasta i mieszkańców – powiedział radny Krzysztof Plewko. Gorzko wybrzmiały też słowa o nierównym traktowaniu przedsiębiorców.

Przedmiotem ostrego starcia była dzierżawa należącej do miasta, a znajdującej się na Wyspie Solnej Karczmy Solnej (niegdyś Karczmy Myśliwskiej) i przyległego do niej terenu. Poszło o to, że zaledwie 24 lutego, radni zdecydowali, że wobec pandemii, miasto będzie przedłużać przedsiębiorcom kończące się dzierżawy do końca 2022 roku, co miało być dla nich formą wsparcia. Tyle, że tego samego dnia większością głosów przedłużyli organizatorowi Sunrise Festival dzierżawę 13 ha lotniska w Podczelu o 9 lat, a dziś (we wtorek) radni głosowali projekt uchwały o kolejnych 9 latach dla dzierżawcy karczmy. - Chaos, uznaniowość, brak jasnych kryteriów, brak sprawiedliwości – rzucił szef klubu PiS Maciej Bejnarowicz. - Można powiedzieć, że część przedsiębiorców traktuje się jako lepszych, a część jako gorszych. (…) Dlaczego nie ma przetargów? Jesteśmy za jasnymi regułami, a nie byciem na łasce radnych.

Krzysztof Plewko (Niezależny Kołobrzeg) kwestionował też planowaną wysokość dzierżawy – nieco ponad 70 tys. zł netto plus podatek od nieruchomości na rzecz miasta (rocznie). Radni przywoływali niedawne wnioski kilku kołobrzeskich przedsiębiorców, powołujących się na kazus dzierżawy lotniska, którzy również oczekują 9- letniej dzierżawy, w tym kołobrzeżanka, od ponad 40 lat prowadząca sklep spożywczy w dzielnicy uzdrowiskowej.

Ewa Pełechata, zastępczyni prezydent Anny Mieczkowskiej tłumaczyła, że projekt uchwały w sprawie przedłużenia umowy dla dzierżawców karczmy trafił pod obrady na wniosek Komisji Budżetowo-Gospodarczej, a więc samych radnych. - Proszę nie zarzucać nam uznaniowości, bo pracujemy na podstawie jasnych wytycznych. W radzie też nie ma zgody, na ograniczenie się wyłącznie do organizowania przetargów.
Mówiła o sytuacjach, w których konkretne przypadki powinny być jednak rozważane indywidualnie.

Na korzyść dzierżawcy miała przemawiać jego sumienność w regulowaniu należności wobec miasta, dbałość o pracowników, rozległy teren i samą karczmę, w której remont miał zainwestować ok. 500 tys. zł, nieograniczanie dostępu do rekreacyjnego terenu przy karczmie (z dawnym mini skansenem i atrapą panwi do warzenia soli). Radni głosowali poprawkę radnego PiS Piotra Rzepki, by dzierżawę przedłużyć jak innym tylko o dwa lata, Ale poprawka nie przeszła. 9 – letnia dzierżawa została uchwalona przy sprzeciwie tylko radnych PiS, Agnieszki Trafas (Nowy Kołobrzeg), Krzysztofa Plewki (Niezależny Kołobrzeg) i Renaty Brączyk (niezrzeszona). Od głosu wstrzymali się: Izabela Zielińska (niezrzeszona) i Adam Hok (Nowy Kołobrzeg)

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto