Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeżanie chcą przyłączenia Korzyścienka do miasta. Magistrat podał wynik konsultacji

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Widok na centrum Kołobrzegu
Widok na centrum Kołobrzegu Iwona Marciniak
Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy, że zgodnie z przewidywaniami, mieszkańcy wiejskiej gminy Kołobrzeg, w równoległych konsultacjach sprzeciwili się miejskim planom. Teraz mamy wynik zaprezentowany przez miasto. Także nie zaskakuje: kołobrzeżanie nie tylko chcą Korzyścienka, ale i widzą w poszerzeniu granic miasta szansę na gospodarczy rozwój, zdominowanego przez turystykę kurortu.

Frekwencja podczas konsultacji miejskich była znacznie niższa niż ta u „obrońców” Korzyścienka – wyniosła zaledwie 5,10 procent ( w gminie wiejskiej, ankiety wypełniło ponad 25 procent uprawnionych mieszkańców). Liczba głosów ważnych oddanych przez kołobrzeżan, to 2076. Za włączeniem opowiedziało się 1941 osób (93,5 procent). Przeciw było- 67. 68 osób wstrzymało się od głosu. Za udział w konsultacjach już podziękowała prezydent miasta Anna Mieczkowska. Zrobiła to za pośrednictwem mediów społecznościowych: - Drodzy mieszkańcy, serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych dotyczących zmiany granic Kołobrzegu (…) Cieszę się, że mieszkańcy zrozumieli nasze argumenty i opowiedzieli się za dalszym rozwojem Kołobrzegu, za poszerzeniem oferty pracy w nowych zawodach i zyskania niezbędnego oddechu dla miasta. Wierzę, że tak wysoki poziom akceptacji idei integracji z Korzyścienkiem ułatwi nam dalsze procedowanie naszego projektu.

A chodzi dokładnie o 123 ha, będących częścią graniczącego z miastem sołectwa Korzystno. To obecnie między innymi grunty orne, pastwiska, nieużytki i lasy. Znaczna część terenu i tak jest własnością miasta. Działają tu miejskie spółki. Na terenie tym znajduje się też jedno gospodarstwo rolne. Zameldowanych jest tu pięć osób.

Poszerzenie granic miasta ma być dla Kołobrzegu szansą na rozwój, dywersyfikację gospodarki, która dziś opiera się niemal wyłącznie na turystyce. W Korzyścienku miałaby powstać strefa ekonomiczna, bez uszczerbku dla statusu uzdrowiska. Sprawa jest poważna, bo nadbałtycki kurort zaczyna się dusić – poziom zabudowy zwiększa się nieustannie, tereny zielone się kurczą. Od dawna reprezentanci różnych opcji politycznych mówią o potrzebie przestrzeni atrakcyjnej dla rozwoju przedsiębiorczości, innych gałęzi gospodarki. O tym jak ważna to sprawa, mieszkańcy przekonali się podczas pandemii, gdy turystyka zamarła. Miasto potrzebuje "drugiej nogi" i tę mogłaby dać właśnie strefa ekonomiczna powstała w Korzyścienku.

Co dalej?

Teraz oba samorządy będą podejmować uchwałę, w której zaakceptują lub nie, konkretny wniosek, który miasto wyśle do wojewody. Wygląda na to, że bez względu na wynik głosowania w gminie Kołobrzeg, wniosek zostanie wysłany.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto