Kołobrzeżanka padła ofiarą internetowego oszusta. Straciła 14 tys. zł. Kobieta uwierzyła, że dzwoniący do niej mężczyzna jest pracownikiem banku. - Udało mu się sprytnie zmanipulować kobietę – mówi Karolina Seemann, rzeczniczka kołobrzeskiej komendy policji. - Ostrzegł ją, że jej konto bankowe rzekomo jest zagrożone. Był na tyle przekonujący, że kobieta udostępniła mu swoje konto.
Wtedy droga do kradzieży była już otwarta. 14 tysięcy wypłacił blikiem. Co ważne, poszkodowana kobieta nie była zagubioną staruszką. Okazało się, że oszust był wyjątkowo przebiegły. I skuteczny.
Ale to niejedyne oszustwo "na blika" w ostatnim czasie, którego ofiarami stali się mieszkańcy Kołobrzegu czy też powiatu kołobrzeskiego. Podobnie dała się oszukać inna kobieta - w jej przypadku także skuteczny okazał się telefon od osoby podszywającej się pod pracownika banku. Co ważne, oszuści potrafią zadbać o możliwie największą wiarygodność - numer dzwoniącego, który wyświetla się na telefonie "ofiary", to rzeczywiście infolinia banku. Takie podszywanie się za pomocą aplikacji pod inny numer telefonu to SPOOFING. W tym drugim przypadku pod presją "pracownik banku" kobieta zainstalowała w swoim telefonie fałszywą aplikację, dzięki której złodzieje uzyskali dostęp do jej konta. Wypłacili z niego 2 tys. zł.
Policja przestrzega by nie dać się zwieść. i pod żadnym pozorem nie podawać nikomu przez telefon swojego loginu i hasła.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?