To ważna informacja, bo zabytek w centrum miasta, który przez wiele lat był siedzibą kołobrzeskiego oddziału PTTK, potem trafił w ręce prywatne, by ostatecznie przejęło go miasto, dosłownie się sypie. Po to by przechodnie nie oberwali kruszącą się cegłą, charakterystyczną budowlę ogrodzono barierkami.
Baszta przeszła na własność miasta w 2019 r. Przedsiębiorca dostał za nią blisko 630 tys. złotych. Ta operacja miała przyśpieszyć remont baszty. Ale nawet gdy miasto przygotowało już plan działania i zabezpieczyło fundusze, okazało się, że składane oferty znacznie przekraczają zaplanowaną (zmieniającą się w czasie) kwotę – maksymalnie milion złotych.
Trzy przetargi nie przyniosły rozstrzygnięcia. Udało się dopiero za czwartym podejściem i ostatecznie wybrano kołobrzeskie konsorcjum firm: WS Sp. z o.o., WP Werema Paweł oraz SKITECH Jakub Skibiński. Wylicytowana kwota to nieco ponad milion złotych. Umowa już podpisana, za 210 dni zadania powinny być wykonane.
By zmieścić się w zarezerwowanej w budżecie kwocie, inwestor – miasto, zmniejszyło zakres prac, które mają być realizowane w rozpoczynającym się pierwszym etapie. Mają one dotyczyć zewnętrznych murów baszty (wszelkie przebudowy i wymiana izolacji itp. , będą ujęte w kolejnym przetargu).
Jak czytamy w dokumentacji przetargowej, renowacja obejmuje remont fundamentów, ścian zewnętrznych, wewnętrznych, dachu wraz z infrastrukturą, projekt budowlany instalacji odgromowej a także projekt robót budowlanych polegających na wykonaniu izolacji przeciwwilgociowej ścian murowanych piwnicy w budynku baszty. Inwestycja musi być prowadzona pod nadzorem archeologicznym, a prace ziemne na terenie wokół baszty, będą poprzedzone badaniami archeologicznymi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?