Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Molo w Kołobrzegu za chwilę będzie płatne. Ale nie wszyscy zapłacą

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Po lewej stronie wejścia na molo stoi już kiosk, w którym będzie można kupić bilet na molo
Po lewej stronie wejścia na molo stoi już kiosk, w którym będzie można kupić bilet na molo Iwona Marciniak
To już ostatnie dni przed wprowadzeniem sezonowej opłaty za wstęp na kołobrzeskie molo. Od 16 czerwca do końca września bilet zwykły będzie kosztował 6 zł, ulgowy – 3 zł. Kołobrzeżanie pod pewnym warunkiem, wejdą na molo za darmo. Co ciekawe, nocujący w mieście turyści też.

Niedawno radni zdecydowali, że molo powinno być płatne. Wcześniej wnioskowała o to prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska.

Zresztą pomysł by wrócić do obowiązujących w sezonie opłat za wstęp na molo zniesionych ponad pięć lat temu pojawiał się również wcześniej. Mimo pojedynczych głosów sprzeciwu (Krzysztof Plewko z Klubu Radni Niezależni), uchwała przeszła i oto zbliża się pora wprowadzenia nowych zasad w życie. Molo należy do miasta, ale administruje nim i dba o nie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. I to właśnie MOSiR przygotował zarówno regulamin jak i cennik wejścia na molo. I tak, bilet normalny ma kosztować 6 zł, ulgowy 3 zł. Za darmo na molo wejdą kołobrzeżanie, którzy mają Kołobrzeską Kartę Mieszkańca, osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, dzieci do lat 4 i co bardzo istotne – turyści, którzy opłacili opłatę uzdrowiskową.
Spodziewane wpływy do budżetu szacuje się na ok. 100 tys. zł w pandemicznym czasie, a gdy już uporamy się z COVID-em, na ok. 300 tysięcy.

Mieszkańcy pytani o zdanie w tej sprawie są podzieleni. Turyści, co nie dziwi, nie przyjmują tej informacji przychylnie: - Musiałbym zobaczyć jak będzie działać ta aplikacja, potwierdzająca, że zapłaciło się opłatę klimatyczną – powiedział nam Marek Wojciechowski spod Poznania. - Nocując w Kołobrzegu i tak ją płacę, co wcale mnie nie cieszy, więc teoretycznie moja rodzina powinna mieć darmowy wstęp. Wracamy na krótko w lipcu, zobaczymy.

Przypomnijmy, wolny wstęp na molo i bezpłatne toalety były sztandarowymi projektami, Porozumienia dla Kołobrzegu, które w wyborach 2014 r. zdobyło w Radzie większość. Teraz toalety mają pozostać bezpłatne (choć wśród radnych nie brakuje zwolenników przywrócenia i tych opłat). Uzasadniając powrót do opłaty za molo, najczęściej przywoływano fakt, że utrzymanie i bieżące remonty budowli sporo kosztują, a inne samorządy opłaty pobierają. Na przykład w Sopocie za spacer po molo trzeba zapłacić aż 9 zł.

W przypadku kołobrzeskiego molo dobiegł końca tzw. okres trwałości projektu dotowanego przez Unię Europejską – bo molo poddano kapitalnemu remontowi z unijnym dofinansowanie. Zainstalowane w czasie remontu bramki i urządzenia do sprzedaży biletów będą czynne od 16 czerwca. Przy wejściu na molo pojawił się też już kiosk, w którym będzie się znajdować kasa, oczywiście z dyżurującym kasjerem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto