Tradycyjnie w niedzielne południe stawili się na plaży centralnej w Kołobrzegu, tuż przy molo. Kilkadziesiąt osób zrzeszonych w Kołobrzeskim Klubie Morsów. Najpierw obowiązkowa rozgrzewka przy muzyce, a potem zanurzenie w wodach Bałtyku. A Bałtyk ma ostatnio temperaturę prawie zimową - 3,-4 stopnie Celsjusza. Temperatura powietrza była bardzo zbliżona. Kołobrzeskie morsy do wody weszły dziarsko, niektórzy pokrzykując, gdy fala prawie podcinała nogi.
Po kilku, albo kilkunastu minutach pluskania, tryskająca endorfinami ekipa wracała na brzeg. Kilka osób zafundowało sobie dodatkową przebieżkę. - Czuję teką energię i radość, że góry chce się przenosić - rzucił w naszą stronę jeden z mężczyzn. - Najlepszy antydepresant i pigułka!
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!