Nowa dyrektor szpitala Agnieszka Ostrowska: pacjent ma się czuć klientem, a nie petentem

- Czuje presję - powiedziała w piątek dziennikarzom. - To stanowisko długo wyczekiwane. Dlatego z pokorą i dumą zdecydowałam się podjąć tę pracę.
Urzędowanie rozpocznie oficjalnie od poniedziałku. Wczoraj wprowadzili ją do szpitala m.in. prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska i członek zarządu województwa, były prezydent miasta Janusz Gromek. - Chcę bazować na wykwalifikowanym, wieloletnim personelu - mówiła nowa dyrektorka. Zapowiedziała, że będzie kładła duży nacisk na potrzeby pacjenta, który ma się czuć w szpitalu nie jak petent, a klient, traktowany z dużą empatią: - Żeby czuł się dobrze zaopiekowany.

Przed nią rozbudowa szpitala

Kontakty zawodowe ze służbą zdrowia Agnieszki Ostrowskiej sprowadzały się do tej pory m.in. do koordynowania sprzedaży do szpitali i do prywatnych klinik. Za to jak przyznała, zawód lekarza jest jej wyjątkowo bliski z powodów prywatnych: jest dzieckiem lekarzy - profesora medycyny, specjalisty chirurga i lekarki stomatologa. Agnieszka Ostrowska poprosiła o wyrozumiałość i czas na wdrożenie się w sprawy szpitala. Przed nią m.in. pilotowanie dużej, sięgającej 22 mln zł inwestycji, która będzie polegała na rozbudowie szpitala o Centrum Diagnostyczno - Obrazowe i Szpitalną Izbę Przyjęć.

Dwa konkursy na dyrektora

Jej wygrana w konkursie to finał poszukiwań nowego dyrektora kołobrzeskiego Szpitala Regionalnego, które trwały od listopada 2018 roku, gdy zarząd województwa odwołał poprzedniego szefa placówki Tomasza Szymańskiego.
Poprzedni konkurs został unieważniony, gdy na ostatnim etapie swoją ofertę wycofał rekomendowany przez komisję konkursową Piotr Lewandowski (PO), obecny zastępca dyrektora Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska w Kołobrzegu. W drugim konkursie o fotel dyrektora walczyło 9 kandydatów, w tym Jerzy Wolski, były zastępca prezydenta Kołobrzegu, urzędujący zastępca wójta w gminie Kołobrzeg.