Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamięci żołnierzy wyklętych - uroczystości w Kołobrzegu

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
W środę w Kołobrzegu obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zorganizowało Stowarzyszenie Przywracania Pamięci Kołobrzeg 80. Rozpoczęła je msza święta w kościele pod wezwaniem Św. Marcina. Potem wszyscy przeszli do portu.

Tu pod pomnikiem komandora Stanisława Mieszkowskiego, pierwszego komendanta Portu Kołobrzeg, skazanego na karę śmierci i zamordowanego w 1952 roku, odbył się m.in. apel poległych. Oprawę uroczystości zapewnili żołnierze 8. batalionu remontowego w Kołobrzegu. Pełnili wartę przy pomniku komandora, oddali salwę honorową. Uczestnicy uroczystości jak zwykle przy nieśli ze sobą zdjęcia zamordowanych żołnierzy. - Chcieli nas zakopać nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem – cytował poseł PiS Czesław Hoc. - Piękna fraza, ale jednocześnie tragiczna w swojej wymowie, bo zbrodniarze sowieccy żołnierzy wyklętych kazali zabić i zapomnieć. Dziś okazuje się, że żołnierze drugiej konspiracji, którzy walczyli przeciw sowietyzacji kraju w podziemiu antykomunistycznym odzyskują swoją godność, swoją pamięć. To dobrze.

Zacytował też m.in. słowa Zbigniewa Herberta: - Żyli prawem wilka, pozostawili wilczy trop. Tak to rzeczywiście kierunek naszej przyszłości. Widzimy co dzieje się za wschodnią granicą. Zbrodnicze geny sowietów teraz w putinowskiej Rosji niestety odżyły. Musimy temu zapobiec. Walczymy z tym. Wspomagamy naszych braci z Ukrainy. Wiemy, że walczymy teraz praktycznie wspólnie, pokazujemy swoją solidarność międzynarodową. Pamiętamy bolesne chwile, ale mamy teraz jeden cel: wolność, demokrację suwerenność. (…) Myśleliśmy, że po wojnie już nigdy w cywilizowanym kraju na cywilizowanym świecie nie będzie takich momentów. (…) Musimy być razem , walczyć o wolność, pokój i wartości.

Bogusław Marek z kołobrzeskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, mówił m.in: - Ten wieczór na pewno pozostanie w naszej pamięci jako wyjątkowy, ponieważ odbywamy to święto w zupełnie innej atmosferze niż święta poprzednie. I na pewno dzięki temu jakoś lepiej rozumiemy, doceniamy wysiłek i heroizm ludzi, którzy właściwie sprzeciwili się rozkazowi swoich dowódców, ponieważ dowódcy zarządzili rozwiązanie największych formacji wojskowych, którymi zarządzało Polskie Państwo Podziemne poprzez swoich delegatów na kraj, a rząd w Londynie powoli schodził w cień. Oni jednak uznali, że przysięga wojskowa, aby służyć do końca Najjaśniejszej Rzeczypospolitej obowiązuje ich nadal i że rozkazy wyższych dowódców były podjęte pod wpływem wyższej konieczności.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto