Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza lodówka społeczna w powiecie kołobrzeskim. Zamiast wyrzucić, podziel się jedzeniem

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Aleksandra Pęcak prezentuje pierwszą społeczna lodówkę w Kołobrzegu
Aleksandra Pęcak prezentuje pierwszą społeczna lodówkę w Kołobrzegu Iwona Marciniak
W Kołobrzegu, przy Hotelu Centrum, stanęła pierwsza w mieście i powiecie lodówka społeczna, zwana także jadłodzielnią. Można w niej zostawić nadwyżkę świeżego jedzenia, która inaczej wylądowałaby w śmieciach. Żywność będzie czekać w lodówce na potrzebujących.

- Można przyjść w sposób dyskretny i przekazać produkty, które mają jeszcze ważny termin przydatności do spożycia – mówił podczas symbolicznego otwarcia starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski. Bo stojąca przy Hotelu Centrum społeczna lodówka, to projekt, któremu patronuje Starostwo Powiatowe. W czwartek już była pełna, a o „wsad” zadbał sam Hotel Centrum, w którym działają dwie restauracje. Deklarację przekazywania do lodówki swojego nadmiaru produktów, już zadeklarowały dwa kolejne hotele: kołobrzeska Fregata i dźwirzyński Havet.

Lodówka będzie monitorowana. Ale ważniejszy niż oko kamery będzie ludzki monitoring, który wzięła na siebie kołobrzeżanka Aleksandra Pęcak, wpierana przez mamę. Panie zobowiązały się zaglądać do lodówki 2 razy dziennie, dokonując kontroli, przede wszystkim terminu spożycia produktów. W razie potrzeby również uporządkują, zadbają o czystość: - Chodzi o to żeby wspomagać ludzi, którzy naprawdę są w potrzebie – mówiła w czwartek pani Ola. - Mamy kryzys, wysoką inflację, wielu ludziom brakuje jedzenia i nie ma się co wstydzić mówić o tym otwarcie.

Dodała, że adresatem projektu są zwłaszcza starsi ludzie, stający przed wyborem: kupić leki czy jedzenie, bo na oba wydatki ich emerytury czy renty nie starczy.

Prezentacja lodówki była okazją do apelu do kołobrzeżan, bo każdemu zdarza się „nie przejeść” posiłku, ugotować za dużo itd. Wpisując się w ideę „Zero Waste”, czyli minimalizowania produkowanych odpadów, można nadmiar jedzenia przynieść do lodówki. Ale obowiązują ważne zasady: jedzenie powinno być zapakowane albo w pojemnikach, z wyraźnie napisaną datą „produkcji” (np. kiedy ugotowałeś/-aś zupę) i ważności. Nie można wkładać do lodówki alkoholu, surowego mięsa, potraw przygotowanych na surowych jajach, majonezów itd. - tego co psuje się najszybciej. No i co ważne, trzeba zachować porządek.

Już wiadomo, że jeśli projekt „chwyci”, lodówek może być więcej. Jest już wstępna lokalizacja kolejnej – ul. Gryfitów, przy budynku należącym do Starostwa Powiatowego. Postawiona tam lodówka mogłaby zaopatrywać potrzebujących z wschodniej części miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto