Jak już informowaliśmy, jego właściciele postanowili otwarcie zbuntować się przeciwko ogłoszonym kilka dni temu covidowym restrykcjom, przewidującym między innymi zawieszenie działalności przez salony fryzjerskie. Dzisiaj funkcjonowali więc normalnie, a na miejscu, prócz klientów, pojawiła się także ekipa TVN 24, przygotowująca materiał na ten temat. Udzielane jej i przez właścicieli, i przez klientów wypowiedzi były jednoznaczne: obostrzenia zbyt mocno uderzają w mały biznes. Jednemu z fryzjerów w trakcie rozmowy o sytuacji firmy z bezsilności zwyczajnie pociekły łzy.
W trakcie nagrań do drzwi zapukała policyjno - sanepidowska trójka, bo, jak można było usłyszeć, ktoś złożył doniesienie o tym, że salon działa. Rozmowa z jego właścicielami nie trwała długo, przedstawiciele służb usłyszeli, że w środku prowadzone są szkolenia i na tym interwencja praktycznie... zakończyła się. Policjantka powiedziała nam na odchodne, że na razie nie przewiduje dalszego postępowania w tej sprawie.
Materiał TVN prawdopodobnie obejrzeć będzie można w dzisiejszym głównym wydaniu "Faktów".
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?