Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seryjny zabójca z Kołobrzegu zabił trzy kobiety dla zysku. Jest akt oskarżenia [ZDJĘCIA]

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Mariusz G., seryjny zabójca z Kołobrzegu
Mariusz G., seryjny zabójca z Kołobrzegu Archiwum prywatne
Jeszcze dwa lata temu uchodził w Kołobrzegu za szanowanego obywatela, biznesmena, człowieka angażującego się społecznie. Ale to tylko jedna twarz 45 - letniego dziś Mariusza G. Druga należy do bezwzględnego zabójcy, który najpierw rozkochiwał w sobie kobiety, potem je od siebie uzależniał, a w końcu mordował przy użyciu noża i siekiery. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie właśnie przekazała do sądu akt oskarżenia. Oskarża go o potrójne zabójstwo z powodów zasługujących na szczególne potępienie. Bo Mariusz G. miał zabijać dla zysku. Dla mieszkań, kredytów i pożyczek zaciąganych na swoje ofiary. Oskarżenie obejmuje też cztery inne osoby, które zdaniem prokuratury, w różny sposób miały pomagać Mariuszowi G. w popełnianiu przestępstw.

Gdy w październiku 2019 roku prokuratura upubliczniła zarzuty stawiane Mariuszowi G., informacja wywołała w kurorcie szok. Był wiceszefem kołobrzeskiego Klubu Morsów. Marynarzem, który opłynął pewnie pół świata, biznesmenem - właścicielem manufaktury słodyczy w centrum miasta, do której chętnie zapraszał dzieci na warsztaty. To człowiek, który nie raz ściskał sobie rękę z prezydentem miasta. Znali go miejscowi radni. A kaliber zarzutów był nokautujący. To nie mieściło się w głowie. A jednak, jeszcze w 2019 r., Mariusz G. przyznał się do winy. Nastąpiło to jednak dopiero wtedy, gdy po kilkumiesięcznych poszukiwaniach, śledczy odnaleźli ciało jego ostatniej ofiary, zamordowanej 7 czerwca 2019 r. Bogusławy R., którą pogrzebał w lesie między Obrotami, a Budzistowem, pod Kołobrzegiem. Jako dowód woli do współpracy z organami ścigania, przyznał się wówczas także do popełnienia wcześniejszych dwóch zbrodni i wskazał miejsca w podkołobrzeskim lesie, w których zakopał ciała zamordowanych dwóch kobiet: Iwony K., którą zabił wiosną 2016 r. i Anety D. - zginęła w październiku 2018 r. Wtedy też, za pośrednictwem adwokata, wystosował przeprosiny: - Mój klient jest w bardzo złej kondycji psychicznej - mówił nam wtedy mecenas Edward Stępień. - Bardzo żałuje swoich czynów. Zapewnia, że nie działał z premedytacją. Mówi, że ani razu czyn, który popełnił nie był zaplanowany. W każdym przypadku do zabójstwa dochodziło w sytuacjach nagłych, konfliktowych, w których nie był w stanie zapanować nad swoimi emocjami. Chce przeprosić rodziny swoich ofiar za zło, które wyrządził i deklaruje, że będzie starał się zadośuczynić za krzywdy, które popełnił.

Informacje zgromadzone przez śledczych przeczą jego zapewnieniom o działaniu w afekcie.

Kołobrzeska policja zatrzymała go w czerwcu 2019 r., na trzy dni przed ślubem, z poznaną trzy miesiące wcześniej Dorotą Ł. Ona również trafiła do aresztu, gdzie spędziła ponad rok. Jej nazwisko także figuruje w akcie oskarżenia. Czy mogła być czwartą ofiarą seryjnego zabójcy? Ani ona, ani jej bliscy nie mają co do tego wątpliwości. Walczyli by mogła odpowiadać z wolnej stopy. W końcu wyszła za kaucją.

Akt oskarżenia przygotowali śledczy ze szczecińskiego „Archiwum X” – Działu do Spraw Cyberprzestępczości i Nowoczesnych Technologii Wykrywaczach Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

W oficjalnym komunikacie czytamy

:

"Prokuratura Okręgowa w Szczecinie skierowała do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia wobec pięciu podejrzanych, w tym wobec jednego mężczyzny który dokonał na terenie gminy Kołobrzeg zbrodni zabójstwa trzech kobiet, oraz przestępstw m.in. przeciwko mieniu i wiarygodności dokumentów, popełnionych także w porozumieniu z czwórką współpodejrzanych.

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie nadzorowała śledztwo przeciwko 5 podejrzanym(dwóm mężczyznom oraz trzem kobietom).

Czynności w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury wykonywali również funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

W toku prowadzonego postępowania przygotowawczego ustalono, iż jeden z podejrzanych (M.G.) w tej sprawie, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, w celu przejęcia majątku dokonał na terenie gminy Kołobrzeg zbrodni zabójstwa trzech kobiet, z którymi łączyła go bliższa znajomość.

Ustalono, iż pierwszego zabójstwa podejrzany dopuścił się wiosną 2016 r., a kolejnych w październiku 2018 r. oraz w dniu 7 czerwca 2019 r. Po dokonaniu tych zbrodni mężczyzna podjął szereg działań mających na celu ukrycie przestępstwa. Między innymi z jedną ze współpodejrzanych (D.Ł) udał się poza granice Polski, skąd następnie wysyłał do członków rodziny zabitej kobiety wiadomości sms, mające stwarzać pozór, iż kobieta ta nadal żyje.

Dodatkowo podejrzany działając w porozumieniu z dwójką innych współodejrzanych kobiet (K.S i Ł.S) uzyskał notarialne pełnomocnictwa do reprezentowania pokrzywdzonych we wszystkich sprawach tj. przed sądami, organami administracji państwowej i samorządowej. W tym celu razem z podejrzanymi szedł do wybranych kancelarii notarialnych, gdzie kobiety przy użyciu podrobionych dokumentów tożsamości, podając się za pokrzywdzone składały oświadczenia o udzieleniu podejrzanemu pełnomocnictwa do ich reprezentowania. Następnie podejrzany w oparciu o tak uzyskane pełnomocnictwa przenosił własność lokali mieszkalnych pokrzywdzonych na swoją rzecz.

Śledztwo wykazało także, że w przypadku jednej z nieruchomości podejrzany wraz z jedną ze współdziałających z nim podejrzanych udał się do kancelarii notarialnej, gdzie kobieta ta podszywając się za jedną z pokrzywdzonych sprzedała mu stanowiące własność tej pokrzywdzonej mieszkanie, które następnie podejrzany sprzedał osobie trzeciej, uzyskując w ten sposób korzyść majątkową.

Ustalono także, że podejrzany dokonał przywłaszczenia kwoty 178.000 zł uzyskanej przez jedną z pokrzywdzonych kobiet z tytułu zawartej przez nią w 2016r. ugody sądowej z PZU S.A. W tym celu powołując się na udzielone mu przez pokrzywdzoną pełnomocnictwo oraz wysyłając wezwania do zapłaty przyznanej tytułem zawartej ugody kwoty, a także zapowiadając złożenie zawiadomienia o przestępstwie w przypadku ich nieotrzymania doprowadził do przelania pieniędzy na należący do pokrzywdzonej rachunek bankowy. Środki te następnie przywłaszczał.

Jak ustalono w toku prowadzonego śledztwa podejrzany na dane osobowe zabitych wcześniej kobiet zawarł pięć umów kredytowych, na łączną kwotę ponad 225.000 zł. Do zawarcia czterech z nich doszło za pośrednictwem internetowego serwisu bankowego, natomiast jednej w stacjonarnej placówce banku, przy użyciu uprzednio podrobionego przez jedną ze współpodejrzanych kobiet (K.S.) zaświadczenia potwierdzającego zatrudnienie pokrzywdzonej. Podejrzana ta podrobiła także podpis tej pokrzywdzonej na fikcyjnie zawartej z nią przez podejrzanego umowie pożyczki kwoty 75.000 USD, w której pokrzywdzona kobieta figurowała jako jej beneficjent.

Śledztwo wykazało nadto, że podejrzany wspólnie z inną kobietą (D.Ł) udał się do mieszkania jednej z pokrzywdzonych skąd zabrali należące do niej przedmioty, w tym między innymi: laptop, telefon komórkowy, kamerę cyfrową, odzież, kosmetyki oraz dokumenty. Ponadto ww. zabrali również od pokrzywdzonej samochód.

Drugi z podejrzanych mężczyzn oprócz ukrycia tego samochodu pomagał w ukrywaniu innych przedmiotów pochodzących z przestępstwa (tj. kamery cyfrowej, walizki i torby podróżnej), nadto zniszczył należące do pokrzywdzonej dokumenty.

Podejmując te działania podejrzani (D. L. i S.T.) udaremniali i utrudniali postępowania karne, zacierali ślady i pomagali jednemu z podejrzanych (M.G) w uniknięciu odpowiedzialności karnej. W ramach prowadzonego śledztwa ustalono, że podejrzany (M.G.) wszedł także w nielegalne posiadanie amunicji oraz udzielił pomocy w aborcji na terenie Białogardu.

Stosowane środki zapobiegawcze.

Podjęte przez prokuraturę i Policję działania doprowadziły do zatrzymania podejrzanych (l. 44, 58, 45, 43, 33). Jeden z nich był w przeszłości karany sądownie.

Ponadto w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania wobec trójki podejrzanych stosowane były środki zapobiegawcze o charakterze izolacyjnym w postaci tymczasowego aresztowania, przy czym wobec dwójki także w dacie kierowania do Sądu aktu oskarżenia, natomiast wobec pozostałych podejrzanych stosowano wolnościowe środki zapobiegawcze jak: poręczenie majątkowe, dozór Policji, zakaz opuszczania kraju, zakaz kontaktowania się ze współpodejrzanymi, świadkami i pokrzywdzonymi.

Dodatkowo na mieniu podejrzanych prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego w łącznej wysokości 327.000. zł.

Jaka grozi kara podejrzanym:

Aktualnie za zarzucane podejrzanemu (M. G) czyny m.in. na podstawie art. 148 § 2 pkt 3 kk grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. Jednej z podejrzanych (K.S) m.in. za czyn z art. 286 § 1 kk grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, natomiast pozostałej trójce kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5" .

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto