Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siedem pięknych ryb na 25. Salmo Parsęty. Na zawody zjechała ponad setka wędkarzy

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Adam Feliński, zwycięzca zawodów, z trociami złowionymi już pierwszego dnia
Adam Feliński, zwycięzca zawodów, z trociami złowionymi już pierwszego dnia Archiwum prywatne
Na dwudniowe, jubileuszowe, 25. Otwarte Zawody Spinningowo – Muchowe Salmo Parsęty 2021, zjechali wędkarze z całej Polski i kilku z zagranicy. Złowili siedem troci, a pierwsze miejsce zajął koszalinianin Adam Feliński, reprezentujący Towarzystwo Miłośników Parsęty. Już pierwszego dnia złowił dwie sztuki, które dały mu zwycięstwo.

Nad Parsętę, przy moście w Ząbrowie, zameldowała się ponad setka miłośników wędkarstwa, zwłaszcza amatorów troci i łososi. Jak mówił nam Jerzy Mazur, prezes klubu Salmo: - W tym roku woda jest bardzo niska, ciepła, ryby niechętnie wchodzą do takich wód Parsęty. Ale udało się złowić aż siedem ryb i to coś wspaniałego. Sześć pierwszego dnia i jedną drugiego. Ta złowiona w niedzielę, przez Stanisława Paszko, mierzyła aż 71,5 cm.

- Złowiłem ją w Karlinie – powiedział nam Stanisław Paszko z Białogardu, który uplasował się na drugim miejscu. Chwilę później stanął na drugim miejscu podium, zresztą z synkiem Tomkiem, a jego dekorację uwieczniał dumny ojciec, pan Mirosław (też doświadczony wędkarz). - Poszło dość łatwo, już przy pierwszym rzucie – usłyszeliśmy od pana Stanisława - Użyłem woblera produkcji Michała Bulińskiego, którego prace bardzo sobie chwalę. Uważam, że ryba jest, tylko trzeba poczekać aż „będzie na chodzie”.

Zdradził nam, że swoją zdobycz uwędzi na ciepło. Na najwyższym stopniu stanął Adam Feliński: - W sobotę wiedziałem, że większość ludzi pojedzie na tzw. mosty – usłyszeliśmy. - A z rybami jest tak, że im więcej ludzi, tym ich mniej. I tak też było. Jeśli na 100 metrach stoi 10 zawodników, ryba się chowa. Pojechałem w okolice Kopydłówka, a tu było już tylko dwóch wędkarzy. Pierwszą rybę złapałem po 15 minutach.
Jego trocie miały 54,5 i 57, 5 cm.
Trzeci był Mariusz Szerzeń (70,5cm); czwarty Wiesław Januszkiewicz (62,5 cm); piąty Marcin Michalak (57, 5 cm); szósty Tomasz Chorągiewicz (56,5 cm).

Jak zwykle na Salmo Parsęty, wędkarze, którym dopisało szczęście i nie zawiodły umiejętności, odebrali atrakcyjne nagrody. Organizatorzy uhonorowali również m.in. tych wędkarzy, którzy zaliczyli najwięcej obecności w 25 – letniej historii zawodów. Do wędkarzy przyjechali m.in. prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska, senator Janusz Gromek i wójt gminy Dygowo Grzegorz Starczyk.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto