Nowy skate park powstawał w miejscu starego (przy stadionie piłkarskim) przez ostatnie miesiące. Miasto wydało na niego blisko milion złotych. Drewniane, mocno już podniszczone elementy zastąpił beton. Już kilka dni temu zastaliśmy tam, zdecydowanie nieformalnie testujących nowy obiekt młodych ludzi z hulajnogami. Wiek od kilku do kilkunastu lat. Okazało się, że to koszalinianie, którzy przy okazji wypadu do kurortu, skorzystali z odsuniętego fragmentu płotu.
Mimo, że jeszcze nie powinni, bo to nadal plac budowy, po nowych urządzeniach śmigali aż miło. Skoro jednak już tu zajrzeli, poprosiliśmy ich o ocenę: - Byłoby dobrze, gdyby nie było mokro – wskazali na kałuże. Wodą chlustały aż tutaj zraszacze znajdującego się za płotem stadionu. - Beton jest bezpieczniejszy od drewna, ale musi być sucho – tłumaczyli. - Z drugiej strony tamten stary skate park był dla nas ciekawszy, bo na przykład rampy były wyższe. Szkoda też, że ten nowy quarter nie jest wyższy (to element służący m.in. do rozpędzania się na środkowe elementy skateparku – przyp. Red.). Ale jest OK.
Bezdyskusyjną atrakcją był za to dla nich nowy mural na ścianie skate parku. Dzieło Cukina: - Nasz człowiek! - podkreślili z dumą nasi młodzi rozmówcy. Praca artysty to napis Milenium (nazwa sportowego kompleksu) i dwie odwrócone kołami deskorolki z pozostawioną dużą, wolną przestrzenią do zagospodarowania przez miejscowych graficiarzy, wśród których da się znaleźć sporo talentów. Już dzień po wykonaniu pracy, autor doczekał się pierwszej interakcji z odbiorcami – w miejscu, do którego zamalowania zapraszał, pojawiły się m.in. obsceniczne rysunki. Ale cóż, w końcu street art rządzi się swoimi prawami.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?