Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spacer po falochronie zachodnim w Kołobrzegu - ZPM chce by był bezpieczny

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Falochron zachodni stał się dostępny po zdemontowaniu na plaży płotu, oddzielającego teren Marynarki Wojennej
Falochron zachodni stał się dostępny po zdemontowaniu na plaży płotu, oddzielającego teren Marynarki Wojennej Iwona Marciniak
Jedną z atrakcji Kołobrzegu jest spacer po falochronie wschodnim, wydzielonym, zabezpieczonym barierkami traktem. Ale spacerowiczów coraz częściej widać też na zachodniej konstrukcji, teoretycznie niedostępnej do zwiedzania. Tę sytuację chce uporządkować Zarząd Portu Morskiego, wnioskujący do Urzędu Morskiego w Szczecinie o dzierżawę.

Wschodni falochron kołobrzeskiego portu jest dostępny do zwiedzania od lat. Pierwotnie miał 360 m długości, ale po przebudowie, która zakończyła się w 2009 roku, został wydłużony do ponad 500 m. Z odpłatnością za spacer po falochronie bywało różnie - ostatnio, w sezonie, za możliwość obserwacji statków czy kutrów opuszczających kołobrzeski port lub do niego wpływających, trzeba było zapłacić 2,5 zł (zwolnieni są posiadacze Kołobrzeskiej Karty Mieszkańca). Wprowadzenie opłaty uzasadniano np. koniecznością utrzymania porządku na falochronie, potrzebą prac konserwacyjnych itd.

Falochronu zachodniego (po przebudowie ma długość 450 m), w ogóle nie traktowano dotąd jako ewentualną, spacerową atrakcję. To dlatego, że za sprawą wygrodzenia terenu zajmowanego przez Marynarkę Wojenną, falochron zachodni pozostawał dla cywilów niedostępny. Ale w lutym ogrodzenie, które prostopadle przecinało plażę, zostało zdjęte. Kto więc ma ochotę i siły, by dojść z „cywilnej” plaży zachodniej aż do falochronu, dostanie się tam już bez przeszkód, oglądając po drodze pozostałość niemieckich fortyfikacji Twierdzy Kołobrzeg – Szaniec Kleista.

O tym, że falochron zachodni zyskuje na popularności, można się przekonać już teraz. Problem w tym, że ta konstrukcja nie jest przystosowana do zwiedzania – brakuje np. zabezpieczających barierek. Prezes Zarządu Portu Morskiego w Kołobrzegu Artur Lijewski postanowił więc zareagować i wystąpił do Urzędu Morskiego w Szczecinie z wnioskiem o wydzierżawienie falochronu zachodniego lub jakąkolwiek inną formę przekazania budowli pod opiekę ZPM, czyli miasta. - Po pierwsze chodzi o względy bezpieczeństwa – podkreśla prezes. - Chcemy się dowiedzieć czy byłaby możliwość oficjalnego udostępnienia falochronu dla zwiedzających, bo w tej chwili jest to zabronione. Ewentualna odpłatność za wstęp, to sprawa wtórna. Dziś jej nie zakładamy.

Prezes czeka na odpowiedź szczecińskich urzędników. Przyznał nam, że ewentualne przejęcie falochronu, wiązałoby się zapewne z inwestycją w system zabezpieczeń – choćby wspomniane barierki.

Tymczasem, na falochronie widać kolejnych spacerujących. Części wystarcza krótki rekonesans i możliwość zrobienia zdjęć latarni morskiej i cumujących statków białej floty z nowej perspektywy. Inni zapuszczają się dalej. Jedni i drudzy robią to na własne ryzyko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto