Rok temu w Koszalinie w październiku zmarło 156 osób, w tym roku o 19 więcej — informuje Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego magistratu. - Od stycznia do końca października 2019 roku zmarło 1417 koszalinian, w tym samym okresie tego roku - 1524, czyli o 107 więcej, w tym 27 na covid.
Jak informuje Urząd Stanu Cywilnego w Kołobrzegu, w 2019 roku, do piątego listopada zarejestrowano 690 zgonów. W analogicznym czasie 2020 roku, liczba zmarłych sięgnęła 718, w tym 12 zakażonych SARS-CoV-2.
W niewielkiej gminie Świeszyno w ubiegłym roku Urząd Stanu Cywilnego zarejestrował 26 zgonów. W tym roku tylko do 31 października zarejestrowano ich już 32. Rok temu w październiku nikt nie umarł, w tym roku aż 4 osoby. - Ich śmierć była efektem chorób, nie covidu - mówi Ewa Korczak, wójt gminy Świeszyno.
W ostatnich tygodniach wyraźnie widać przyrost liczby zgonów także w samym Szczecinku. Statystyki liczby zgonów z ewidencji ludności szczecineckiego ratusza nie kłamią – tylko w październiku 2020 roku zmarło 56 mieszkańców Szczecinka. Rok temu w tym samym miesiącu 38, a w roku 2018 odnotowano 31 zgonów.
Porównanie rok do roku nie pokazuje jeszcze dramatu, bo wzrosty liczby zgonów dotyczą ostatnich tygodni – w roku 2019 (do października włącznie) zmarło 362 mieszkańców Szczecinka. W tym samym okresie roku bieżącego 373.
Skąd ten wzrost? Oficjalnie z powodu Covid-19 w całym powiecie szczecineckim zmarły do tej pory dwie osoby. Do 31 października od początku epidemii w zachodniopomorskim zliczono 95 zgonów z powodu koronawirusa. Trudno więc uznać te przypadki za przyczynę jesiennego przyrostu liczby zgonów.
Potwierdzają to dane w skali kraju. W październiku covid oficjalnie odpowiedzialny jest za ponad 3 tysiące zgonów. Co z pozostałymi 12 tysiącami?
Specjaliści nie mają wątpliwości, że te smutne statystyki odpowiedzialna jest pośrednio pandemia. Paraliż służby zdrowia staje się faktem. Od wiosny z lekarzami kontaktujemy się głównie w formie teleporad, zleca się mnie badań, szpitale odwołują zabiegi. Nie bez znaczenia jest strach chorych przed kontaktem ze służbą zdrowia, bo szpitale często są ogniskami zakażenia. A szybka diagnoza, szczególnie w przypadku chorób nowotworowych, to często kwestia życia i śmierci. Tymczasem do końca sierpnia w naszym województwie 11 procent mniej pacjentów onkologicznych zaczęło walkę z chorobą. A ilu nie rozpoczęło jej wcale?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
