Przebojem pikniku okazały się prezentacje uzbrojenia i dwustanowiskowa strzelnica, do której ustawiły się długie kolejki. Rozpromienieni kilkulatkowie mogli potrzymać, a nawet mierzyć z granatnika przeciwpancernego, z RPG 7 kalibru 40 mm albo karabinu Beryl.
Dawno też nie widzieliśmy w Kołobrzegu tak długiej kolejki jak ta, po serwowaną na Skwerze Pionierów, darmową, wojskową grochówkę. Żołnierze rozstawili dwie kuchnie polowe. - Przygotowaliśmy tysiąc porcji i wygląda na to, że wszystko rozdamy - usłyszeliśmy od lejących zupę żołnierzy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?