Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital „Słoneczko” w Kołobrzegu to już historia?

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
W „Słoneczku” od września nie ma już dzieci
W „Słoneczku” od września nie ma już dzieci Iwona Marciniak
Jutro radni sejmiku zachodniopomorskiego będą głosować uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły przy kołobrzeskim Dziecięcym Szpitalu Uzdrowiskowym „Słoneczko”.

Od 1 września w „Słoneczku” nie ma już dzieci. Ich leczenia nie znajdziemy też w dopinanym właśnie kontrakcie z NFZ.

„Słoneczko” było jedną z nielicznych tego typu placówek w kraju. Tu ze skierowaniem NFZ mogły przyjeżdżać dzieci (teoretycznie od 3 do 18 roku życia) cierpiące na choroby górnych i dolnych dróg oddechowych, zaburzenia endokrynologiczne, alergie itd. Tu też z sukcesami leczono u dzieci otyłość. Rekordzista, nastolatek, w czasie 28 - dniowego turnusu zrzucił 13 kg. W tym roku zarówno szpital, jak i szkoła - niezbędna gdy dziecko przebywa na leczeniu ponad 9 dób - powinny świętować 70 - istnienia. Tymczasem obie przechodzą do historii. Od 1 września, 14 nauczycieli z dyrektorką szkoły włącznie pozostaje w tzw. gotowości do pracy, ale jej nie świadczy. Do sierpnia przyszłego roku będą dostawać tylko pensję zasadniczą. Anna Bańkowska, członkini zarządu województwa (szkoła podlega urzędowi marszałkowskiemu), przypomina działania poprzedzające przygotowanie projektu o likwidacji szkoły, w tym rozmowy z prezesem NFZ. - Robiliśmy co w naszej mocy by tej sytuacji zapobiec - podkreśla. Zwraca też uwagę, że nauczyciele nie dowiedzieli się o planach likwidacji szkoły z dnia na dzień. Dostali zielone światło na poszukiwanie i podejmowanie nowej pracy, przy zachowaniu prawa do poboru wynagrodzenia w „Słoneczku”.

Dyrektorka szkoły Danuta Leszkiewicz mówi nam, że mimo zapotrzebowania na nauczycieli - o którym głośno w kraju - na stronie kuratorium znalazła tylko trzy oferty dla kołobrzeskich nauczycieli. - Przedmiotów zawodowych i to w określonych godzinach - dodaje. - A 9 osób w naszej kadrze, to wychowawcy. Ponadto pamiętajmy, że szkoła to jedno, ale właśnie zamyka się możliwość leczenia dzieci i młodzieży w fantastycznych warunkach. - Tylko, że liczba tych dzieci z roku na rok topnieje - mówi Mateusz Korkuć, prezes Uzdrowiska Kołobrzeg S.A. (w ramach którego działa Słoneczko). - To zjawisko ogólnopolskie. Dyrektorzy uzdrowisk podnosili ten temat od lat - podkreśla. W tym roku zdecydował, że całoroczny kontrakt z NFZ, opiewający na 806 miejsc dla dzieci i młodzieży, zrealizuje do końca sierpnia. - Zamiast 800, przyjechało do nas tylko 336 dzieci - mówi. A za tzw. niedojazdy nikt nam nie płaci - podkreśla i dodaje, że szpital Uzdrowiskowy Słoneczko, to obiekt o powierzchni 3,5 tys. m kw. By obsłużyć czasem nawet tylko 20 - osobową grupę dzieci, musiał mieć zespół liczący do … 50 osób. - Bo tu potrzeba całodobowej opieki pielęgniarskiej, lekarzy specjalistów itd. Dodaje, że Słoneczko od lat jest najsłabszym ogniwem przedsiębiorstwa - Uzdrowiska Kołobrzeg S.A. i generuje straty, od w 2018r. około miliona zł rocznie. Wskazując powody, przywołuje też pismo Unii Uzdrowisk Polskich z 4 października tego roku, adresowanego do ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego. Lista rekomendowanych zmian systemowych, koniecznych dla utrzymania sanatoryjnego lecznictwa dziecięcego jest długa: od weryfikacji kierunków leczniczych i wskazań do leczenia (kto dziś np. leczy astmę u dzieci w sanatorium? - pyta retorycznie M. Korkuć), przez bezpośrednie kierowanie dzieci do placówek sanatoryjnych (z pominięciem NFZ), po uelastycznienie czasu leczenia (możliwość krótszych pobytów niż obowiązujące 28 dni) czy dofinansowanie pobytu opiekunów najmłodszych dzieci, w wieku od 3 do 6 lat).

Odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia już nadeszła. Ministerialna diagnoza niechęci wysyłania przez rodziców dzieci na leczenie sanatoryjne jest bardzo zbieżna z uwagami prezesów uzdrowisk. W dokumencie podpisanym przez Dominikę Szajnogę, zastępcę dyrektora czytamy m.in.: (…) Narodowy Fundusz Zdrowia dostrzega problemy wskazane w (…) piśmie, dlatego na przestrzeni kilku ostatnich lat podejmował i nadal podejmuje działania mające na celu popularyzację lecenia uzdrowiskowego dzieci, poprzez informowanie lekarzy ubezpieczenia zdrowotnego o zasadach udzielania i dostępności omawianych świadczeń (…).

Czytamy m.in. o komunikatach na stronach internetowych NFZ, o pismach do Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, do konsultanta krajowego w dziedzinie pediatrii o popularyzację tej formy leczenia wśród lekarzy. Także o systematycznym wzroście ceny tzw. osobodnia za pobyt dziecka na leczeniu. Co więcej, MZ „wspólnie z NFZ prowadzi obecnie prace koncepcyjne nad zmianami w lecznictwie uzdrowiskowym”. Mowa również o planowanej reformie systemu lecznictwa uzdrowiskowego. Jednak proponowane zmiany (rekomendacje Unii Uzdrowisk Polskich) „wiązałyby się z gruntowną przebudową obecnie funkcjonującego systemu kierowania małoletnich pacjentów”, to zaś wymaga analiz przy udziale ekspertów, nowych rozwiązań informatycznych i działań legislacyjnych(…)” Dofinansowanie dojazdów, czy pobytu rodziców małych dzieci „wykraczają poza kompetencje resortu zdrowia”.

W sprawie „Słoneczka” wiosną interweniował poseł PiS Czesław Hoc pisząc do marszałka Olgierda Geblewicza(PO): „Zarząd Uzdrowiska Kołobrzeg, kontraktuje z roku na rok coraz mniej świadczeń, pomimo faktu, że NFZ nie ogranicza ilości kontraktowanych świadczeń” Poseł pisał o potrzebie „trwania, wzmocnienia, promowania i poszerzenia oferty Szpitala. I co ważne - w pełnieniu misji Szpitala Dziecięcego”. Kołobrzeski radny sejmiku Henryk Carewicz (PiS), mówi nam, że zagłosuje przeciw likwidacji szkoły. - Nie wyobrażam sobie kołobrzeskiego uzdrowiska bez szpitala uzdrowiskowego dla dzieci. Jestem pewien, że nie wyczerpano wszystkich możliwości uratowanie Słoneczka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szpital „Słoneczko” w Kołobrzegu to już historia? - Głos Koszaliński

Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto