Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta przyjechał do Kołobrzegu

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
sztab Szymona Hołowni
Szymon Hołownia, niezależny kandydat na prezydenta RP, odwiedzając zachodniopomorskie, zajechał także do Kołobrzegu. Przy latarni morskiej spotkał się z kołobrzeżanami i turystami.

- Turystyka, o podstawowe źródło dochodów mieszkańców tego miasta – mówił między innymi. - Kołobrzeg zdecydowanie odczuje więc skutki pandemii mimo tego, że hotele mogą się już otwierać . Mam wrażenie że to dopiero początek. Dopiero teraz będziemy się przekonywać z całą mocą jak ułoży się ten świat, także gospodarczy, po koronawirusie. I takie miejsce jak Kołobrzeg z całą pewnością odczuje to zarówno jeśli chodzi o stopę bezrobocia, która w Kołobrzegu jeszcze w grudniu ubiegłego roku wynosiła coś ponad procent , ale też jeżeli chodzi o bazę hotelową i tych którzy ją zaopatrują. To będą bardzo trudne czasy. W takich czasach potrzebujemy rządu i polityków, którzy będą się zajmowali realnymi problemami, zatroszczą się o przedsiębiorców, o branżę tyrystyczną, która nie prosi przecież o jałmużnę, a o to , żeby ktoś wreszcie wyraźnie powiedział jak ma wyglądać wychodzenie z epidemii koronawirusa.

Mówił o założeniach kolejnych tarczy i działaniach pomocowych państwa, których jest za mało, zaproponowano je za późno, za wybiórczo i niedemokratycznie. Powoływał się na pięciopunktowe kryterium pomocowe, którego opracowali współpracujący z nim eksperci. Ma zagwarantować zachowanie jak największej liczby miejsc pracy (zawieszenie danin na rzecz państwa na pół roku, zagwarantowanie płacy minimalnej pracownikom zagrożonych przez kryzys biznesów, szybki kredyt dla przedsiębiorców, podwyższenie zasiłku dla bezrobotnych do 80 procent płacy minimalnej).

Zapowiedział konieczność przeprowadzenia audytu, który ma być wstępem do odbudowy silnej gospodarki. Mówił o potrzebie mocnej polityki zagranicznej, konieczności tworzenia wielostronnych sojuszy. - Nie możemy się wypinać na świat.
Tłumaczył , że konieczne jest dofinansowaniu samorządu i administracji (np. sanepidu, skarbówki czy służb weterynaryjnych)
- Nie potrzebujemy zaplecza partyjnego u prezydenta, potrzebujemy zaplecza obywatelskiego i eksperckiego – mówił kandydat. Podkreślił, że walczy też o głosy tych wyborców, którzy przestali głosować. - Chciałbym wciągnąć ludzi z powrotem do demokracji, przywrócić im sprawczość, sprawić, aby poczuli, że coś od nich zależy w Polsce – usłyszeli zebrani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto