Osunięcia ziemi, na której pojawiła się już trawa, mogły niepokoić tym bardziej, że wcześniej nie odnotowano żadnych ulew, nie było mowy też o jakichś spektakularnych roztopach, A jednak ziemia, na długim odcinku znacznie się osunęła. U podstawy skarpy pojawiły się nawet bramki - zabezpieczenia.
Tuż po tym zdarzeniu rozmawialiśmy z prezesem holdingu Karuzela Grzegorzem Pękalskim. Powiedział nam: - To się zdarza. Takie skarpy to zawsze pewne wyzwanie. Zwłaszcza gdy nie miały jeszcze okazji dobrze obrosnąć zielenią, która z czasem umacnia skarpę i zabezpiecza przed osuwiskami. Jeżdżąc po Polsce autostradami, czasem widać podobne osuwiska.
Poinformował, że na temat przyczyn tego kołobrzeskiego zjawiska będą rozmawiać z jednej strony wykonawcy Karuzeli, z drugiej budowniczy drogi.
Mateusz Grzeszczuk, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie, poinformował nas w środę, że: - To nie nasza inwestycja jest przyczyną osuwania się ziemi ze skarpy. Wykonawca pracujący dla Karuzeli ma przygotować program naprawczy i zabezpieczyć skarpę.
Jak usłyszeliśmy, nie ma też mowy np. o jakichś problemach z gruntem, który mógłby pokrzyżować plany budowniczych drogi. Prace idą planowo, choć jak to bywa o tej porze roku, nieco spowalnia je zima.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?