Tropiąc św. Jerzego, czyli ile zostało z legendarnego, kołobrzeskiego kościoła - pisze dr Łukasz Gładysiak (MOP)

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Kołobrzeski kościół św. Jerzego na fotografii wykonanej w 1954 r. Dwa lata później budowla, podobnie jak dwa inne domy boże, została rozebrana
Kołobrzeski kościół św. Jerzego na fotografii wykonanej w 1954 r. Dwa lata później budowla, podobnie jak dwa inne domy boże, została rozebrana Archiwum prywatne
Jak pisze w Głosie Kołobrzegu dr Łukasz Gładysiak z kołobrzeskiego Muzeum Oręża Polskiego: - Był jedną z największych świątyń w Kołobrzegu. Dziś ślady po rozebranym ponad pół wieku temu kościele św. Jerzego znajdziemy w kilku miejscach miasta.

Mimo, że kościół św. Jerzego to jeden z najbardziej znanych, kołobrzeskich domów bożych, mało kto potrafi dziś dokładnie określić miejsce, w którym się znajdował. W pamięci mieszkańców i gości z całego kraju obiekt utrwalił się między innymi za sprawą słynnego, organizowanego nad ujściem Parsęty Festiwalu Piosenki Żołnierskiej. W 1977 r. o świątyni wspomniał, w jednej z najbardziej znanych piosenek w swym repertuarze – „Płynie Parsęta”, śpiewak operowy Adam Zwierz. Gdy w eter popłynęło stwierdzenie o zmianie kościoła w twierdzę, ten nie istniał już od ponad dwudziestu lat.

Niemy świadek historii Kołobrzegu

Początki kołobrzeskiego kościoła św. Jerzego sięgały czasów średniowiecza. Jak w wydanej w roku milenijnym „Kronice Kołobrzegu” wspomina dr Hieronim Kroczyński, w 1331 r. jeden z rajców o nazwisku Cerdo ufundował kaplicę na tzw. cmentarzu biedoty, zlokalizowanym poza wzniesionymi nieco później murami miejskimi, w obrębie Przedmieścia Lęborskiego. Jej patronem, podobnie jak istniejącego tutaj wcześniej szpitala i przytułku, został jeden z Czternastu Świętych Wspomożycieli Kościoła Katolickiego, pochodzący z Turcji, ścięty z rozkazu cesarza rzymskiego Dioklecjana męczennik, św. Jerzy.
Choć świątynia nie mogła liczyć na tak znamienitych donatorów jak usytuowana w sercu lokacyjnego miasta, także XIV-wieczna kolegiata, sukcesywnie ją rozbudowywano. Była również świadkiem przemian, jakie w mieście i najbliższej okolicy zachodziły w kolejnych stuleciach. W XV w. jej mury przyglądały się wielkim tryumfom Hanzy, której Kołobrzeg był aktywnym członkiem; w kolejnym stuleciu natomiast – przemianom religijnym i społecznym, jakie przyniosła ze sobą reformacja. Od połowy lat trzydziestych szesnastego stulecia aż do zdobycia miasta przez 1. Armię Wojska Polskiego w marcu 1945 r. kościół św. Jerzego miał charakter protestancki.
Obiekt nie ustrzegł się także wielkich katastrof. Pierwsza z nich miała miejsce późną jesienią 1628 r. i związana była z rozpoczęciem okupacji Kołobrzegu przez wojska cesarskie. Dowodzone przez pułkownika Fuenfkircha oddziały rozpoczęły regularny rabunek nie tylko dóbr miejskich. W ogniu stanęły przedmieścia oraz pięć kościołów, w tym właśnie św. Jerzego.
Odbudowa kołobrzeskich świątyń po zakończonej Pokojem Westfalskim w 1648 r. wojnie trzydziestoletniej trwała kilka dekad. Ostatecznie z ruin podniesiono także świątynię na Lęborskim Przedmieściu. W międzyczasie, na początku lat osiemdziesiątych XVII w., powstała przy niej szkoła elementarna.

Kościół w twierdzę zamieniony

Nowożytne fortyfikacje Kołobrzegu zyskały swój ostateczny kształt ok. 1714 r. Ich pierwszym, wielkim testem stała się toczona w drugiej połowie tamtego stulecia wojna siedmioletnia. I wówczas mury kościoła św. Jerzego przyglądały się wkroczeniu do miasta obcych wojsk, tym razem rosyjskich. Niecałe pół wieku później w okolicy grzmiały działa oblegającej twierdzę Wielkiej Armii Napoleona Bonapartego.
Gdy od lat sześćdziesiątych XIX w. kształtować się zaczął nowy, uzdrowiskowy charakter miasta, budowla była najwyższą w południowo-wschodniej części rodzącego się kurortu. Jej odmienne, bo militarne walory dostrzeżono w schyłkowym okresie II wojny światowej. Gdy granice III Rzeszy przekroczyła Armia Czerwona, nad całym państwem Adolfa Hitlera zawisło widmo radzieckiej inwazji. Jesienią 1944 r. w pełni trwała gorączka fortyfikacyjna. Wszystkie, nadające się do obrony obiekty w miastach, które stawić miały zdecydowany opór nieprzyjacielowi, w tym traktowanym również jako symbol nieustępliwego, niemieckiego ducha, Kołobrzegu, zaczęto przygotowywać na nadejście frontu. Takim właśnie bastionem ustanowiono kościół św. Jerzego oraz sąsiadujący z nim cmentarz.
Bitwa o Kołobrzeg rozpoczęła się 4 marca 1945 r. o godz. 1.00 wraz z zawieszeniem przez komendanta Festung Kolberg, pułkownika Fritza Wilhelma Fullriede działalności miejskich władz cywilnych. Cztery dni później Festung Kolberg została okrążona przez siły polsko-radzieckie. Lęborskie Przedmieście oraz obsadzony między innymi przez Francuzów z 33. Dywizji Grenadierów SS „Charlemagne” kościół św. Jerzego stały się celem ataku polskiej 3. Dywizji Piechoty im. Romualda Traugutta. Wchodzący w jej skład 7. pułk, przy dotkliwych stratach zdobył budynek 10 marca. W kolejnych dniach Niemcy bezskutecznie próbowali go odbić. Niedługo potem garnizon twierdzy złożył broń.

Szukając śladów św. Jerzego

Trwająca dwa tygodnie marca 1945 r. bitwa o Kołobrzeg obróciła znaczną część miasta w ruinę. Działania wojenne nie oszczędziły również miejscowych domów bożych. Od pierwszego, powojennego sierpnia życie religijne nowych, polskich mieszkańców miasta koncentrowało się wokół tzw. Małego Kościoła – świątyni zlokalizowanej obok dzisiejszego Domu Księży Emerytów, w relatywnie niezniszczonym w czasie boju kompleksie zabudowań nad brzegiem Parsęty. Ruiny pozostałych obiektów sakralnych, w tym monumentalnej bazyliki, w której pierwszą mszę świętą odprawiono dopiero w latach siedemdziesiątych, niszczały przez kolejną dekadę.
W 1956 r. władze miasta podjęły decyzję o rozbiórce trzech kościołów: św. Marcina przy ul. Zwycięzców, św. Mikołaja przy ul. Portowej i właśnie św. Jerzego. Prace ruszyły nie bacząc na protesty wiernych i władz kościelnych w Polsce. W ciągu kilku miesięcy budynki zniknęły z krajobrazu miasta. W późniejszym czasie, w miejscu cmentarza na Lęborskim Przedmieściu oraz sąsiadującej z nim świątyni stanęły bloki mieszkalne.
Chcąc odnaleźć ślady po kościele św. Jerzego w pierwszej kolejności warto udać się na ul. Jerzego, kołobrzeżanom znaną bardziej jako wlot ul. Bogusława X. W dolnej części szczytowej ściany budynku stojącego niemal dokładnie w miejscu świątyni odnajdziemy niewielką tablicę upamiętniającą walki 7. pułku piechoty Wojska Polskiego. Stamtąd udajemy się na Cmentarz Wojenny. Znajdujący się w sąsiedztwie pomnika poświęconego żołnierzom 1. Armii Wojska Polskiego ołtarz polowy zbudowany został z masywnych bloków kamiennych, pozyskanych podczas rozbiórki w 1956 r. O ich pochodzeniu informuje okrągła plakieta, a model samego kościoła odnaleźć można na usytuowanym przy głównym wejściu na teren nekropolii modelu-planie walk o Kołobrzeg.
Interesującą informację na temat innej, bardzo ważnej pamiątki po opisywanej budowli przekazali w 2019 r. twórcy portalu internetowego Kołobrzegwiary.pl. Powołując się na relację jednego z mieszkańców miasta zwrócili uwagę, że chrzcielnica w Małym Kościele pochodzi właśnie ze św. Jerzego. Dostarczyć miał ją tutaj latem 1948 r. i przekazać ówczesnemu proboszczowi, ojcu Stefanowi Leitholtzowi, Stanisław Wlazło. Był to dar związany z przyjęciem pierwszego sakramentu przez jego syna, Adama. Jeśli to prawda, to mimo rozbiórki jedna z najważniejszych części opisywanego, legendarnego obiektu przetrwała, by objawić się w zupełnie nowych czasach.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie