Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

-Trzeba przeprosić gminy i zacząć płacić uczciwie - burmistrz Gościna ostro do władz Kołobrzegu w sprawie taryf za wodę

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Burmistrz i wójtowie gmin powiatu kołobrzeskiego z Markiem Duklanowskim
Burmistrz i wójtowie gmin powiatu kołobrzeskiego z Markiem Duklanowskim RZGW Szczecin
- Doszliśmy oto do miejsca, kiedy ktoś musi powiedzieć mieszkańcom Kołobrzegu, że oto kilkanaście lat oszukiwaliśmy w taryfach i trzeba przeprosić gminy i niestety zacząć płacić uczciwie. Odpowiadam za te słowa i mogę je uzasadnić bo mam również wyroki sądów – to słowa burmistrza Gościna Mariana Sieradzkiego. Padły w czwartek, w siedzibie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie podczas konferencji prasowej dyrektora Wód Polskich w Szczecinie Marka Duklanowskiego. To reakcja na zapowiedź prezydent Kołobrzegu Anny Mieczkowskiej, która nie godzi się na oczekiwane przez RZGW uśrednienie taryf opłat za wodę i ścieki w samorządach, dla których operatorem jest miejska spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Kołobrzegu.

- Od 10 lat jesteśmy cały czas oszukiwani - dodał w czwartek wójt gminy Rymań, Mirosław Terlecki. - I cieszę się niezmiernie, że dzięki władzom, które są obecnie i które rządzą powstały Wody Polskie. Jestem wdzięczny panu dyrektorowi w imieniu mieszkańców gminy Rymań, ze w końcu po 10 latach ktoś zabiega o to, ażeby mieszkańcy zarówno gminy Rymań i pozostałych gmin, mieli w końcu wszyscy takie same ceny, tak jak to powinno wyglądać od 2010 roku.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele samorządów powiatu kołobrzeskiego: Grzegorz Starczyk (wójt gminy Dygowo), Marian Sieradzki (burmistrza Gościna), Mirosław Terlecki (wójta gminy Rymań) oraz Marek Dołkowski (wójt Gminy Siemyśl). Jak czytamy w komunikacie, "podczas konferencji samorządowcy podjęli temat nierównych stawek opłat w ramach jednej spółki wodnej pomiędzy Kołobrzegiem, a mniejszymi miejscowościami. Dopiero działalność Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie doprowadziła do wprowadzenia równiejszych i bardziej sprawiedliwych opłat."

Prezydent Kołobrzegu odmawia uśrednienia

Te słowa to odpowiedź na wydarzenie z wtorku. Wtedy, Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu zwołała konferencję prasową , na której oznajmiła, że Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie odrzucił propozycję nowych taryf za wodę, przygotowanych przez Miejskie Wodociągi i Kanalizację w Kołobrzegu dla działających w jednym systemie miast Kołobrzeg i Gościno oraz pięciu gmin wiejskich z powiatu kołobrzeskiego. Zarząd nakazał ujednolicić mocno zróżnicowane taryfy, a to oznacza dla mieszkańców Kołobrzegu wzrost ceny metra sześciennego wody z 7,79 zł do 9,67 zł.

- Takie uśrednienie jest niezgodne z prawem - mówiła na konferencji prasowej prezydent Anna Mieczkowska, zapowiadając, że jest gotowa nawet na sądową batalię. W czwartek poparli ją jednogłośnie radni wszystkich opcji.

- Nareszcie! - komentowali za to włodarze gmin, w których stawki za wodę wynoszą dziś nawet 20 zł za metr sześcienny (obciążenie mieszkańców zmniejszają gminne dopłaty).

Obowiązujące teraz taryfy przedstawiajż się następująco: mieszkańcy Kołobrzegu płacą 7,92 zł; gminy wiejskiej Kołobrzeg - 17,27 zł; gminy Gościno - 15,30 zł ; gminy Rymań - 17,71 zł; gminy Siemyśl - 20,86 zł; gminy Sławoborze - 22,57 zł i gminy Ustronie Morskie - 10,83 zł .

Działamy zgodnie z prawem

- Przygotowujemy taryfy zgodnie z wytycznymi Wód Polskich, ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i rozporządzeniami - mówił prezes MWiK w Kołobrzegu Paweł Hryciów. - Najistotniejszym wyznacznikiem są dla nas koszty, jakie ponosimy na terenie danej gminy, oraz wysokość sprzedaży. A te są bardzo różne. (...) Wody Polskie mają bardzo dokładne informacje o wszystkich kosztach, które ponosi spółka. To podatki, amortyzacja, wynagrodzenia ... - wyliczał. - Podatek, który płacimy (chodzi o podatek od nieruchomości - przyp. red.) do gminy Sławoborze wynosi więcej niż wychodziłaby nam ta uśredniona cena, którą chce nam narzucić zarząd. Czyli de facto, mieszkańcy gminy Sławoborze i działające tam podmioty płaciłyby za wodę i ścieki mniej niż spółka odprowadza im podatku. Nie ma szans, by mieszkańcy Kołobrzegu korzystali w jakikolwiek sposób z sieci, które doprowadzają wodę czy odprowadzają ścieki np. z gminy Sławoborze (najodleglejszej - przyp. red), Rymań czy Gościno. To więc logiczne, że kołobrzeżanie nie mogą ponosić kosztów użytkowania tej sieci. Mają odrębną sieć. Podobnie sytuacja ma się z oczyszczalnią ścieków, posadowioną na terenie gminy wiejskiej Kołobrzeg. Sieci doprowadzające tu ścieki ze Sławoborza czy Rymania, w ogóle nie łączą się z siecią miejską.

Prezes podkreśla, że mieszkańcy gmin płacą mniej niż wyliczone im przez wodociągi stawki, bo samorządy stosują dopłaty. A mogą to czynić, bo przecież dostają od MWiK podatek.

Subsydiowanie

Prezes mówi o wizji, jak podkreśla, niedopuszczalnego, tzw. subsydiowania skrośnego, które miałoby miejsce, gdyby mieszkańcy Kołobrzegu dopłacali do innych gmin, również do działających tam zakładów, np. przetwórstwa ryb. - Nie widzę powodu, dla którego mieszkańcy Kołobrzegu mieliby płacić wyższe stawki za mieszkańców innych gmin. Także za zakłady, które tam działają - podkreślała prezydent Anna Mieczkowska. - Dlatego złożyłam odwołanie do prezesa Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie. Ufam, że przychyli się do naszych postulatów. Jeśli nie, pójdziemy do sądu. Są już rozstrzygnięcia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, które uznają uśrednianie za niezgodne z prawem.

Paweł Hryciów przywołuje też petycję z powiatu białogardzkiego, skierowaną do premiera, w której jeden z samorządowców dopiero zabiega o zmianę ustawy tak, by umożliwiła ujednolicenie stawek w ramach obszaru działania jednego przedsiębiorstwa wodno - kanalizacyjnego.

Nareszcie

Wójt gminy Rymań Mirosław Terlecki przypomina, że kilkuletnie już mocowanie się MWiK i pozostałych samorządów bierze swój początek przed ponad 10 laty, gdy siedem samorządów przystąpiło razem do wielkiej inwestycji wodno - ściekowej, dofinansowywanej przez UE. W jej studium wykonalności był zapis, że po zakończeniu prac ma być jednakowa cena dla wszystkich. - Gdyby tego zapisu nie było, żadna gmina by do tego systemu nie dołączyła.

Komunikat Wód Polskich

Odpowiedź na konferencję Anny Mieczkowskiej brzmi tak: (...)pragniemy uspokoić mieszkańców Kołobrzegu. Intencją Wód Polskich nigdy nie było i nie jest narzucanie gminom odgórnych stawek za zbiorowe zaopatrzanie w wodę i za zbiorowe odprowadzanie ścieków. Jednym z podstawowych zadań Wód Polskich jest weryfikacja proponowanych przez gminy stawek opłat. Doświadczenia lat minionych pokazują bowiem, że znaczna część zobowiązań gmin w zakresie modernizacji sieci wodociągowych przerzucana była na mieszkańców gmin, co odbijało się na wygórowanych cenach za wodę i odprowadzanie ścieków. Działalność naszej instytucji doprowadziła już do znaczącego zniwelowania różnic w opłatach, które często występowały w ramach jednej gminy. Zdarzały się bowiem sytuacje, że mieszkańcy małej miejscowości płacili za metr sześcienny wody kilkukrotnie więcej niż mieszkańcy pobliskiej aglomeracji.

- Temat Kołobrzegu rozgrzał w sposób istotny opinię publiczną, ze względu na to, że wystąpienie pani prezydent Kołobrzegu Anny Mieczkowskiej, z informacją taką, że Wody Polskie spowodowały to, że mieszkańcy Kołobrzegu będą płacili więcej za wodę i ścieki, co jest kompletną nieprawdą. Istotnie wydaliśmy 24 grudnia 2019 r. decyzję administracyjną w sprawie odrzucenia proponowanej przez Miejskie Wodociągi i Kanalizacje w Kołobrzegu taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków dla samego miasta Kołobrzegu i dla gminy Kołobrzeg i dla wianuszka gmin znajdujących się w powiecie kołobrzeskim i gminy Sławoborze. Stawki proponowane są absolutnie niemożliwe do zaakceptowania. Kiedy PGW Wody Polskie zostały powołane to jednym z głównych celów było skupienie roli ustalania taryf z gmin na PGW WP – mówi dyrektor Marek Duklanowski.(...)
(...) Sprzeciwiamy się niesprawiedliwości polegającej na nieuzasadnionym różnicowaniu cen i stawek opłat za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków. Podczas konferencji prasowej Prezydent Anna Mieczkowska zapowiedziała odwołanie się od decyzji Wód Polskich. Przedmiotowe odwołanie nie trafiło jeszcze do naszej instytucji, jeżeli to nastąpi wniosek zostanie ponownie przeanalizowany przez pracowników merytorycznych RZGW Szczecin.

Sytuacja w Gminie Kołobrzeg. Opis sytuacji i dalsze działanie

Przedłożony przez przedsiębiorstwo Miejskie Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o. w Kołobrzegu wniosek o zatwierdzenie taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na terenie swojego działania, tj. w obrębie Miasta Kołobrzeg, Gminy Kołobrzeg, Miasta i Gminy Gościno, Gminy Dygowo, Gminy Rymań, Gminy Sławoborze, Gminy Siemyśl i Gminy Ustronie Morskie zdaniem Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (tj. organu regulacyjnego) jest niezgodny z §3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z dnia 27 lutego 2018 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryfy oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków, które nakazuje opracować taryfę w sposób zapewniający nie tylko uzyskanie niezbędnych przychodów lecz także ochronę interesów odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen i stawek opłat (...).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto