Niecały tydzień temu, na tym właśnie przejściu dla pieszych, potrącono starszą kobietę i jej męża. Mężczyzna tylko otarł się o wjeżdżające na pasy auto. Mercedes uderzył za to z impetem w idącą przed nim żonę. Mimo prób ratowania jej życia, zmarła w kołobrzeskim szpitalu. O tym, że przejście nie jest bezpieczne, alarmujemy od początku stycznia.
Zorganizowane na czas do czerwca, tymczasowe targowisko przy VI Dywizji Piechoty, naprzeciw cmentarza komunalnego, działa od grudnia. Gdy zakończy się kapitalny remont właściwego targowiska, handlujący i ich klienci wrócą na ul. Trzebiatowską. Tymczasowa lokalizacja ma niestety poważny minus: każdy, kto chce dostać się na teren targowiska, albo z niego wrócić, musi przejść przez jezdnię, dokładniej, ruchliwą dwupasmówkę. Bo wzdłuż ul. VI Dywizji Piechoty, po stronie targowiska, nie ma chodnika, którym można by dojść z pobliskiego przystanku Komunikacji Miejskiej.
Piesi więc idą, samochody jadą. Wszyscy powinni zachować tu szczególną ostrożność. Na początku stycznia zaalarmowali nas Czytelnicy, że pasy się zatarły, więc o poranku, gdy jeszcze bywa ciemno, nie tylko nie widać ubranych na ciemno pieszych, ale i samego przejścia. Oznakowanie pionowe oczywiście jest, ale w ich ocenie to miejsce nie było bezpieczne. Na miejscu na jadące zbyt szybko (mimo ograniczenia prędkości do 30 km/h) i nie ustępujące pierwszeństwa auta, narzekali piesi.
Po naszej interwencji, pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska namalowali ponownie pasy. Ale gdy pytaliśmy o dodatkowe oświetlenie, słyszeliśmy, że wymaga zmiany organizacji ruchu, a jej procedura wymaga czasu - nim zostanie wydana zgoda, zakończy się remont przy Trzebiatowskiej.
Po tragedii, znaleziono tymczasowe rozwiązanie - na przejściu stanęły dwie niewielkie lampy. Oświetlają obie strony dwupasmówki. Na miejscu jest też, obecny od początku, patrol Straży Miejskiej.
We wtorek odm handlujących usłyszeliśmy: - Bardzo dobrze, że zamontowali te latarnie. Ale tu trzeba, żeby wszyscy: piesi i kierowcy, zachowali ostrożność. Pieszym brakuje odblasków, choćby małych opasek, a kierowcom zdarza się nie zwalniać. Dostosowaliby się, jakby się posypały mandaty.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?