Na ten raptem 400 - metrowy odcinek trzeba będzie wydać ogromne pieniądze, może nawet 13 mln złotych. Za nawierzchnię zapłaci zarząd województwa zachodniopomorskiego, a za chodniki i infrastrukturę podziemną, miasto. Inwestycja usprawni komunikację z S6-tką.
Przygotowywana inwestycja dotyczy odcinka, który ma przestać funkcjonować jako wąskie gardło komunikacyjne przy wjeździe do miasta z drogi ekspresowej S6 i S11.
Za wykonanie drogi zapłaci zarząd województwa. - Na mocy porozumienia, my zajmiemy się wykupem gruntów niezbędnych do prowadzenia tej inwestycji i pokryciem kosztów robót związanych z likwidacją lub przebudową sieci – tłumaczyła w lipcu ubiegłego roku prezydent miasta Anna Mieczkowska. - Również na nas spadnie wykonanie całej infrastruktury miejskiej czyli ścieżka rowerowa, chodniki i oczywiście to wszystko co poprawi bezpieczeństwo.
Niestety, jak wtedy usłyszeliśmy, inwestycja najpewniej mocno „wkroczy” w pas zieleni na tym odcinku drogi, będzie wymagała dużej wycinki. Samorządowcy sugerowali w ubiegłym roku, że być może część stosunkowo niedawno posadzonych drzew, uda się przesadzić w bezpieczne miejsce.
Gdy jeszcze Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zbuduje odcinek między Rondem Patana, a wjazdem na S6, poprawę odczują kołobrzeżanie i turyści.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?