To prawdziwy cud, że nikt nie ucierpiał. Zwłaszcza, że drzewo runęło na parking znajdujący się tuż przy ciągu pieszym i wejściach do klatek schodowych.
Jak szybko ustalili policjanci, nie wszyscy właściciele aut byli na miejscu. Właścicielka jednego z samochodów wyjechała z miasta, na miejscu pojawiła się jej rodzina.
Padająca część klonu najpoważniej uszkodziła dwa auta.
Strażacy usunęli fragment drzewa, którzy przygniótł samochody. Usunięciem pozostałej części drzewa najprawdopodobniej zajmie się "zieleń miejska".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?