Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kołobrzegu pozostała tylko Hala Łuczniczka. Samorząd apeluje do wojewody

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
- Spodziewamy się, że główna fala uchodźców jest dopiero przed nami – powiedziała w środę prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska. Z danych posiadanych przez miasto, w placówkach samorządowych i kwaterach prywatnych, z których zgłoszenia wpłynęły do miasta, przebywa 283 obywateli Ukrainy, w tym 130 dzieci. Co ciekawe, po sąsiedzku, w gminie Ustronie Morskie schronienie znalazło już ok. 300 Ukraińców uciekających przed wojną. Mobilizacja pomocowa trwa.

Od prezydent Anny Mieczkowskiej usłyszeliśmy, że na tę chwilę pula wolnych miejsc zgłoszonych z myślą o uchodźcach, wyczerpuje się. Hala Łuczniczka przygotowana dla o 36 osób, nie jest zapełniona, ale ten obiekt ma działać jako miejsce przejściowe. W tej chwili, napływający do miasta uchodźcy są kierowani do gminy Rymań, gdzie na apel o pomoc Kołobrzegowi natychmiast zareagowa wójt Mirosław Terlecki i mieskzańcy gminy (w tym koła gospodyń i strażacy OSP) przygotowali 180 miejsc na przyjęcie uchodźców (znajdują się m.in. w dawnych szkołach w Dębicy i Drozdowie i Starninie).

Prezydentka powiedziała w środę o wspólnym apelu samorządowców do wojewody, by przygotować miejsca dla uchodźców rządowych ośrodkach. W Kołobrzegu są takie cztery: Chalkozyn, Niwa, Holtur i MSWiA. Łączna liczba miejsc, to 1119. – Byłoby dobrze udostępnić dla uchodźców choć po 20 w każdym z obiektów – dodała, że wojewoda miał się odnieść do tej prośby ze zrozumieniem.

Uchodźcy, którzy jeszcze nie zarejestrowali się w tzw. punktach recepcyjnych, koniecznie muszą to zrobić. W Kołobrzegu powinni zgłosić się do siedziby Straży Granicznej. Jeśli zachorują, uzyskają pomoc lekarza rodzinnego – taką pomoc zaoferowali np. medycy z Intermedicala. Cały czas działa Miejski Punkt Informacji dla ludności ukraińskiej. Ponad 100 osób skorzystało do tej pory z darmowych biletów Komunikacji Miejskiej. Nieocenionym wsparciem dla uchodźców są wszelkie zbiórki.

Spośród dzieci, 48 już chodzi do kołobrzeskich szkół. Co ciekawe, w sąsiedniej gminie Ustronie Morskie, w czwartek na zajęcia szkolne ma ruszyć aż 34 dzieci uchodźców z Ukrainy. Zaś liczba uciekających przed wojną przebywających na terenie gminy sięga około 300. W gminie uchodźców przyjęło kilka dużych hoteli, w tym m.in. Lambert, Imperial czy Cechsztyn. Uchodźcy – w zdecydowanej większości kobiety z dziećmi –zamieszkali też w prywatnych domach, część u znajomych czy rodzin. Trwają zbiórki, między innymi żywności dla uchodźców. Jak powiedziała nam Izabela Poznańska, kierowniczka Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ustroniu Morskim: - Jeśli pojawia się problem, staramy się go rozwiązywać na bieżąco – tak było też z wyżywieniem dzieci, które pojawiły się w szkole. Dzięki szybkiej zrzutce, udało się zapewnić ukraińskim uczniom posiłek – bułkę, soczek i owoc , przygotowywane przez kolejnych ludzi dobrej woli po kosztach. Łańcuch pomocowy rozwija się. Sytuację powinna poprawić się jeszcze bardziej, gdy w życie wejdzie specustawa.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto