- Zbieram te nakrętki z przyzwyczajenia, bo kiedyś można było w ten sposób wspomóc dziecko starające się o wózek inwalidzki - mówił mężczyzna, który w czwartek przyniósł przed kołobrzeski ratusz worki pełne nakrętek. - Ale ostatni o takich akcjach nie słyszałem. No to teraz, zebrałem swoje nakrętki, dołożyli sąsiedzi i przyjechałem.
Kolejka - oczywiście epidemicznie zdystansowana - ustawiła się przed ratuszem tuż przed południem, a dokładnie o 12 ruszyła zbiórka i loteria. Bo każdy, kto pozbył się w czwartek plastikowych nakrętek, dostawał nagrodę - upominki losowane przez samą prezydent miasta, Annę Mieczkowską.
Co ważne, nakrętki trafiały m.in do metalowego kosza, których osiem stanie w różnych punktach Kołobrzegu. Gdzie? Podpowiedzą sami mieszkańcy.
Również w czwartek można było wziąć udział w sadzeniu drzew wzdłuż wyremontowanej ulicy Rybackiej, a także posadzić krzewy przy nowym placu zabaw przy Jedności Narodowej,
Przy Szkole Podstawowej nr 7 pojawiły się pierwsze domki dla jerzyków.
A Regionalne Centrum Kultury zaprosiło dzieci i młodzież na ekologiczne warsztaty
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?