Do Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu dotarło zgłoszenie o holowaniu auta z plaży. Policjanci szybko ustalili jaki to pojazd i dotarli do jego właściciela.
31-latek przyznał, że faktycznie, jego samochód ugrzązł w piasku. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego w ogóle wjechał na plażę, ale też próbował się bronić, że nie widział znaków zakazu wjazdu. - Za swoje postępowanie został ukarany bardzo wysokim mandatem - poinformowała st. sierż. Karolina Seemann. - Funkcjonariusze mają nadzieje, że 2 tysiące złotych, które musi zapłacić skutecznie zniechęcą 31-latka oraz innych kierowców do zwiedzania miejscowości nadmorskich w taki sposób.
Wjechał cudzym autem - to był początek kłopotów
To nie pierwszy taki przypadek. W lipcu ub. roku wjazd samochodem na plażę zafundował sobie 20 - latek z południa Polski. Dostał wtedy trzy mandaty wyspokośći 500 zł każdy (m.in. za brak uprawnień do kierowania autem).
Co więcej, z czasem okazało się, że to dopiero początek jego kłopotów. Samochód, którym wybrał się nad morze, był cudzą własnością. Należał do kobiety, która kilka dni wcześniej ... oddała auto do warsztatu. W warsztacie pracował 20 - latek.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?