Wysokie podwyżki dla kołobrzeskich radnych, prezydentki i starosty - są projekty uchwał

Są już projekty uchwał, z propozycjami wyższego wynagrodzenia dla prezydentki Kołobrzegu i tutejszych miejskich radnych. Głosowanie nad podwyżkami czeka też radnych powiatowych i starostę. To efekt nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Ta nowela przewiduje m.in. podwyżkę diety radnych wszystkich szczebli oraz wynagrodzenia pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru, czyli np. marszałków województw, starostów, wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Do tej pory Anna Mieczkowska zarabiała ze wszystkimi dodatkami 10 620 zł brutto (jej pensja zasadnicza wynosiła 4 800 zł brutto), a teraz ma zarabiać prawie dwukrotnie więcej - 20 039 zł brutto.

Kołobrzescy radni, ostatnią uchwałę dotyczącą diet podjęli w 2016 roku. Wtedy zdecydowali o ryczałcie. Dotąd 2013, 10 zł zł miesięcznie przypadało przewodniczącemu rady. 1670,87 zł pobierali wiceprzewodniczący rad i szef komisji rewizyjnej. Przewodniczący pozostałych komisji dostawali 1610, 48, a szeregowi radni - 1509, 83 zł. To kwoty netto, „na rękę”.

Jak będzie teraz? Otóż dieta szeregowego radnego miałaby skoczyć o ponad 900 zł, do 2,415 zł netto. Przewodniczący Rady dostanie ponad 1, 2 tys. zł więcej, bo - 3 220 zł. Wiceprzewodniczący i przewodniczący komisji rewizyjnej - 2 673 zł, a szefowie pozostałych komisji - 2 576 zł.

Wysokie podwyżki czekają też samorządowców powiatu kołobrzeskiego. Projekt zakłada, że starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski ma zarabiać prawie 10 tys. zł więcej niż do tej pory. Jego wynagrodzenie zasadnicze ma wzrosnąć z 4 800 zł brutto do 10 430, a łącznie z wszystkimi dodatkami, starosta dostanie co miesiąc 20 040 zł brutto. Szeregowi radni powiatowi mogą liczyć na podwyżkę wysokości ok. 700 zł (dotąd dostawali ok. 1400 zł), a przewodniczący rady na jeszcze o 200 zł więcej (dotąd dostawał 2,3 tys. zł, a ma pobierać 3,2 tys. zł).

Co ważne, samorządowcy dostaną wyrównanie od sierpnia.