Poniemieckie płyty w Dźwirzynie już pod asfaltem. Remont ul. Wyzwolenia docenią letnicy

Ten kosztowny remont głównej ulicy letniskowej, podkołobrzeskiej wioski, chwilami musi być uciążliwy dla mieszkańców, ale narzekań nie słychać. Zbyt długo czekano tu na pożegnanie z dziurawym asfaltem w centrum miejscowości i poniemieckimi płytami, które witały wjeżdżających od strony Kołobrzegu i Grzybowa. Przed laty, gdy remontowano odcinek między Grzybowem, a Dźwirzynem, asfalt położono tylko do wysokości Hotelu Senator. Kilka lat temu nowa nawierzchnia pojawiła się na odcinku od zjazdu z mostu nad kanałem portowym, do pierwszego, większego skrzyżowania (przy Hotelu Cristal).

Obecna inwestycja jest więc dla Dźwirzyna prawdziwą rewolucją. To droga powiatowa. Jej przebudowa stała się możliwa dzięki 14 mln zł, które Starostwo Powiatowe dostało w ramach rządowego programu Polski Ład. Cały koszt inwestycji to ponad 16 mln zł. Różnicę dopłaci powiat, dołoży się gmina wiejska Kołobrzeg, w której granicach leży Dźwirzyno.

Wykonawcą przebudowy drogi jest wyłoniona w przetargu firma Straabag. Opracowała dokumentację projektową i prowadzi prace. Co ciekawe, stare płyty nie do końca zniknęły, bo przyjęta technologia pozwoliła na ich frezowanie oraz wypełnienie powstałych szczelin lepiszczem. Po dodatkowym zabezpieczeniu, na drodze pojawiły się pierwsze warstwy asfaltu.

W Dźwirzynie widać już powstające nowe chodniki i zatoczki autobusowe. Są i wygodne miejsca parkingowe wzdłuż ulicy. Projekt przewiduje m.in. przebudową zjazdów, nowe oświetlenie itd.

Do tej pory, ruch przez ul. Wyzwolenia odbywał się bez większych utrudnień - stosowano tzw. wahadło. W sezonie, letnicy, którzy znają wioskę, albo pojadą przez Dźwirzyno do Mrzeżyna czy też Trzebiatowa, powinni docenić już odczuwalny komfort jazdy. Prace będą kontynuowane, ale na odcinku od wjazdu za Senatorem, gdzie ruch pieszy jest minimalny.