Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czapki tradycyjnie poleciały w górę! Uczniowie Zespołu Szkół Morskich gotowi do matury

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Na zakończenie - długo oczekiwany moment, obowiązkowy wysoki rzut marynarską czapką!
Na zakończenie - długo oczekiwany moment, obowiązkowy wysoki rzut marynarską czapką! Iwona Marciniak
Tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół Morskich w Kołobrzegu w piątek zakończyli naukę. Tradycyjnie, uroczystą galę zakończył widowiskowy rzut marynarską czapką ze szkolnego munduru. To była gala z nagrodami dla najlepszych uczniów, z przemowami oficjeli, pożegnaniem pedagogów. Wszystko to działo się na oczach dumnych rodziców, rodzeństwa, babć, dziadków czy przyjaciół. To wyjątkowy rok dla szkoły. Wkrótce będzie świętować 55 - lecie istnienia. Ale też pożegna jedynego w swoim rodzaju, uwielbianego przez młodzież dyrektora: Lecha Pieczyńskiego, który przechodzi na emeryturę.
od 16 lat

To było wyjątkowo wzruszające, bo ostatnie pożegnanie tegorocznych maturzystów przez dyrektora, Lecha Pieczyńskiego: Wierzę, że jest w was wielka, wewnętrzna siła, która pozwoli odnaleźć się w życiu i chmur sięgnąć. Dokonajcie niemożliwego. I tradycyjnie, na zakończenie, ostatnie już słowa - panie i panowie abiturienci! Wszystkiemu przychodzi kres. Wkrótce chwila rozstania. Zostawiacie nas w smutku, jednak i w nadziei. Wierzymy, że w świecie, który czeka na was tuż za progiem, czynić będziecie rzeczy wspaniałe. Pamiętajcie, jest w was młodość, ale nie wszystko jeszcze umiecie. Życzę wam więc pokory na powszednie, szare dni.

Lech Pieczyński, erudyta, ale też człowiek o niezwykłym poczuciu humoru, zacytował im jeszcze fragment Dezyderaty Piwnicy pod Baranami, podziękował bliskim za wsparcie dla uczniów, pedagogom za ich pracę i zakończył jak zwykle: - Turnus sanatoryjny w nadmorskiej dzielnicy najpiękniejszego miasta nad polskim Bałtykiem dobiegł końca. Nie mówię wam żegnaj, tylko do widzenia.

Tegoroczni maturzyści uczyli się w warunkach, jakich nie doświadczyli ich poprzednicy sprzed lat: - No dziwna była ta nauka zdalna. Trzeba się było samemu zdyscyplinować będąc w domu - powiedział nam Wiktor Żywicki z Sikor niedaleko Czaplinka, absolwent klasy nawigacyjnej. Co po maturze? - Chciałbym pójść na studia, ale nie wiem jeszcze jaki kierunek wybiorę.

- Już jest trochę stresu przed maturą - usłyszeliśmy z kolei od Marty Bajurskiej ze Sławoborza. - Po maturze na pewno studia, ale nie w kierunku morskim. Cztery lata nauki uświadomiły mi, że to jednak nie dla mnie - dodała z uśmiechem. Ona również uczyła się w klasie nawigacyjnej. - Myślę, że jest dużo możliwości wykorzystania zdobytej tu wiedzy również na lądzie.

Do matury przystąpi ponad 90 osobowa grupa uczniów dwóch klas nawigacyjnych, klasy mechanicznej i logistycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto