Nadal trwa wymiana pism między kołobrzeskim magistratem, a autorem instalacji rzeźbiarskiej, która w 2018 roku stanęła na bulwarze nad Parsętą przy ul. Rzecznej. Artysta ze stolicy zwyciężył wcześniej miejski konkurs na rzeźbę upiększającą miasto. Z kasy miejskiej wydano na nią 80 tys. zł. Instalacja przedstawiała poruszane wiatrem rybki osadzone na wielu pionowych prętach, ułożonych tak, by tworzyły falę. Faktycznie przypominała ławicę, a poruszana wiatrem działała na wyobraźnię. Zastrzeżenia budziła raczej lokalizacja instalacji, bo umieszczono ją w miejscu, które najpierw warto byłoby uporządkować. Ławica nie radziła sobie jednak z kapryśną, kołobrzeską aurą. Część rybek nie uległa silnemu, sztormowemu wiatrowi, a wzmocnienie konstrukcji instalacji najpierw osadzoną w ziemi kratownicą, a potem poprzecznymi prętami, może i ustabilizowało dzieło artysty, ale też praca straciła lekkość. Zresztą pojedyncze rybki nadal odpadały, a naprawy i przeglądy nie rozwiązywały skutecznie problemu – pręty nadal się wyginały, a śruby rdzewiały.” Instalacja Ławica, która była pierwszą realizacją niefiguratywnej sztuki publicznej w naszym mieście, miała tu przetrzeć szlaki dla dalszego rozwoju podobnych działań. Niestety, jej realizacja przyniosła skutek odwrotny do zamierzonego” – pisał w informacji do mediów rzecznik Urzędu Miasta Michał Kujaczyński.
Autor Ławicy przesłał do Urzędu Miasta kolejny prototyp złącza, który jak poprzedni trafił do rzeczoznawcy. Akceptacji nie dostał.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?