Kołobrzeski dom pomocy społecznej do likwidacji? Poseł Hoc interweniuje u wojewody

Kołobrzeska filia Domu Pomocy Społecznej we Włościborzu mieści się przy ul. Ogrodowej. To solidny, choć niewielki budynek, wkomponowany w zabudowę willową. Od uzdrowiskowej części miasta oddziela go torowisko PKP.
Może przyjąć 20 pensjonariuszy, a w tej chwili ma ich 15. O planowanym losie filii miały zadecydować wysokie koszty utrzymania, bo jak informował starosta Tomasz Tamborski, każdego roku tylko ta filia generuje straty wysokości około pół miliona rocznie. Dlaczego? Okazuje się, że ostatnie podwyżki, to nie wszystko – brakuje chętnych do korzystania z usług zarządzanych przez powiat DPS-ów (mowa o dwóch, mieszczących się w Gościnie i właśnie we Włościborzu, w gminie Dygowo), tylko we Włościborzu jest 14 miejsc wolnych. Pensjonariusze z Kołobrzegu mieliby więc zostać skierowani do pozostałych ośrodków, w których i dla 13 – osobowej obsady pracowników, miałaby się znaleźć praca. Budynek wraz z działką mógły zostać sprzedany, albo przeznaczony na inny cel.

Decyzja o tym, czy kołobrzeska filia zniknie, jeszcze nie zapadła, ale do wojewdocy zachodniopomorskiego już wysłano ze Starostwa Powiatowego wniosek o zmniejszenie liczby miejsc dostępnych w DPS Włościbórz (to miałoby umożliwić likwidację kołobrzeskiej filii). Tymczasem ostro sprzeciwia się temu poseł PiS Czesław Hoc, który w piśmie do wojewody napisał m.in.: „W ocenie pracowników filii DPS w Kołobrzegu, przy ul. Ogrodowej, a nade wszystko przebywających tam pensjonariuszy, a także w mojej opinii, jest to wyraz nonszalancji i braku zrozumienia Zarządu Powiatu w zakresie realizowania powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych jako zadania własnego”. Poseł wskazuje, że planowana centralizacja ma się nijak do propagowanej polityki tworzenia małych, przyjaznych DPS-ów. Poseł idzie dalej, sugerując „brak profesjonalnej strategii” zarządu powiatu w kwestii opieki nad seniorami, a nawet powody „zgoła inne niż troska o los pensjonariuszy i pracowników filii DPS w Kołobrzegu”. Czesław Hoc pokusił się też o szczególną podpowiedź: - Oszczędności należy zacząć od siebie i bizantyjskiej, rozbudowanej 5- osobowej obsady zarządu powiatu.
Starosta tak komentuje stanowisko posła PiS: - Nie stajemy przed dylematem - chcemy czy nie? To konieczność podjęcia niełatwej decyzji. Zmniejszamy liczbę miejsc w DPS Włościbórz, formalnie przez likwidację jego filii. Każdego roku pogłębia się różnica między dochodem, a wpływami, które tam otrzymujemy. W sytuacji gdybyśmy mieli komplet podopiecznych, mielibyśmy możliwość finansowania skrośnego. Za rok ubiegły filia przyniosła blisko 500 tys. zł strat. Nie stać nas na to. Dysponujemy środkami publicznymi. Nie możemy ich marnować na utrzymywanie pustostanów. Jeżeli nie podejmiemy decyzji dotyczącej ich likwidacji, to za chwilę staniemy przed koniecznością likwidacji całego DPS-u. A Bizancjum niech pan poseł szuka po swojej stronie politycznej.

Szanowny Panie Wojewodo!

Zarząd Powiatu Kołobrzeskiego rekomenduje zamknięcie kołobrzeskiej filii Domu Pomocy Społecznej we Włościborzu. W ocenie pracowników filii DPS w Kołobrzegu, przy ul. Ogrodowej, a nade wszystko przebywających tam pensjonariuszy, a także w mojej opinii jest to wyraz nonszalancji i braku zrozumienia Zarządu Powiatu w zakresie realizowania powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych jako zadania własnego.

Powoływanie się Wicestarosty Kołobrzeskiego na wysokie koszty funkcjonowania w sytuacji bizantyjskiej 5 - osobowej obsady Zarządu Powiatu oraz wcześniejszej „rozbudowy politycznej” funkcji kierowniczych w DPS Włościbórz i DPS Gościno zakrawa tyleż na kpinę, co staje się już irytujące. Dodajmy, Zarządu Powiatu w Kołobrzegu, który - w odróżnieniu do sąsiednich Zarządów Powiatowych - nie jest organem prowadzącym miejscowego Szpitala.

Nadto, zapowiedź Zarządu Powiatu centralizacji usług w zakresie pomocy społecznej, w dzisiejszej dobie indywidualizowania wszelkiego rodzaju usług opieki społecznej i świadczeń medycznych oraz powszechnego dążenia do tworzenia małych przytulnych Domów Opieki Społecznej (lub Domów Spokojnej Starości) wskazuje na brak profesjonalnej strategii bądź daje przypuszczenie działań Zarządu zgoła innych niż troska o los pensjonariuszy i pracowników filii DPS w Kołobrzegu.

Pragnę też podkreślić, że narracja Zarządu Powiatu braku chętnych do Domów Pomocy Społecznej jest fikcją i argumentem całkowicie chybionym, czego dowodem są chociażby powstające w szybkim tempie prywatne bądź niepubliczne Domy Spokojnej Starości (z ceną o wiele wyższą w porównaniu do kosztów w publicznych DPS-ach).

W aspekcie kosztów i podwyżek cen gazu, należy przypomnieć, iż niedawno Sejm RP przyjął ustawę o ochronie odbiorców gazu dla tzw. odbiorców wrażliwych, w tym - Domów Pomocy Społecznej, wyraźnie obniżając jego cenę.

Z całą stanowczością należy podkreślić, że każdy samorząd, w tym samorząd powiatowy w Kołobrzegu ma misję w wymiarze aksjologicznym, kompleksowej i szczerej pomocy dla naszych zacnych seniorów. Osób, które oczekują zorganizowanej opieki w dowód szacunku i obowiązku zapewnienia zdrowego i aktywnego starzenia się. Tym bardziej w czasach tzw. starzenia się społeczeństwa.

Odrębnym aspektem jest kapitał ludzki jako najcenniejsze dobro każdej firmy, tutaj -pracownicy filii Domu Pomocy Społecznej, wobec których Zarząd Powiatu Kołobrzeg wykazuje postawę pełnej dezynwoltury.

Szanowny Panie Wojewodo!

Wobec powyższego (m.in. chybiona argumentacja w zakresie kosztów i centralizacji usług społecznych), proszę o powstrzymanie zamiaru likwidacji filii Domu Pomocy Społecznej w Kołobrzegu, przy ul. Ogrodowej jako zamysłu nieracjonalnego i burzącego istotę realizowania powiatowej samorządowej strategii rozwiązywania problemów społecznych, tym bardziej - w aspekcie objęcia opieką seniorów, dla których jesteśmy zobowiązani zapewnienie spokojnej, w miarę radosnej i zdrowej Jesieni Życia.

Z wyrazami szacunku
Czesław Hoc