Prezydent Kołobrzegu, starosta i radni już z wysokimi podwyżkami

Radni miejscy obradowali w środę. Szybko i bez dyskusji przegłosowali podwyżki, które wraz z wyrównaniem od sierpnia, robią wrażenie.

Do tej pory Anna Mieczkowska zarabiała 10 620 zł brutto (jej pensja zasadnicza wynosiła 4 800 zł brutto), a odtąd będzie pobierać prawie dwukrotnie więcej - 20 039 zł brutto.

Przewodniczący proprezydenckiego klubu radnych Kołobrzescy Razem Wiesław Parus, poparcie dla tej podwyżki uzasadniał tak: - Prezydent miasta z budżetem ponad 300 mln zł rocznie powinien godnie zarabiać. Nie nasza wina, że poprzedniej kadencji rząd obniżył obligatoryjne wynagrodzenie wszystkim włodarzom gmin 20 procent uposażenia. Doszło do paradoksu, że niektórzy urzędnicy podlegli pani prezydent maja wyższe uposażenie niż ona.

W imieniu radnych PiS wypowiedział się Jacek Kalinowski: - Prezydent miasta powinien godnie zarabiać, ale czym innym jest godne zarabianie, a czym innym maksymalna liczba.

Za to wysokie podwyżki miejskich radnych przeszły szybko i bez dyskusji, choć przy dwóch głosach sprzeciwu i 7 wstrzymujących. Kołobrzescy radni również pobierają zryczałtowane diety. Dotąd przewodniczący rady pobierał 2013, 10 zł zł miesięcznie. 1670,87 zł wpływało na konto wiceprzewodniczących rad i szefa komisji rewizyjnej. Przewodniczący pozostałych komisji dostawali 1610, 48, a szeregowi radni - 1509, 83 zł.

Kilka dni wczesniej podwyżki przegłosowali radni powiatowi. Na nowe wynagrodzenie starosty, złoży się: ponad 10 tysięcy złotych pensji zasadniczej, 3 300 zł dodatku funkcyjnego, 2 tysiące zł to dodatek za wieloletnią pracę i 4 tysiące zł dodatek specjalny - w sumie to nieco ponad 20 tysięcy złotych brutto. Do tej pory jego pensja zasadnicza wynosiła 4 tys. 800 zł, a z dodatkami - 10 tys. 600 złotych brutto. Uchwała, którą przyjęli radni podniosła mu wynagrodzenie o prawie 100 procent. Radni też mogą się cieszyć ze znacznie większych wpływów do swoich budżetów. Zdecydowaną większością głosów przyjęli, wzrost o 50% w przypadku diety szeregowego radnego, a o 85% przypadku przewodniczącego Rady.

Przewodniczący dostawał dotąd 2 280 zł netto (na rękę), teraz -3650 złotych. Wiceprzewodniczącemu dieta wzrośnie z 1870 zł do 3 tysięcy. Przewodniczący komisji dostaną o 1100 zł, pozostali o 760 zł miesięcznie. Najniższa dieta to teraz 2147 zł na rękę.

Odtąd, dieta szeregowego radnego wzrasta o ponad 900 zł, do 2 415 zł netto. Przewodniczący Rady dostanie ponad 1, 2 tys. zł więcej, bo - 3 220 zł. Wiceprzewodniczący i przewodniczący komisji rewizyjnej oraz przewodniczący komisji skarg i wniosków - 2 673 zł, a szefowie pozostałych komisji - 2 576 zł. Dzięki poprawce autorstwa przewodniczącego Bogdana Błaszczyka, więcej niż przewidziano projekcie dostaną radni, członkowie komisji rewizyjnej. Ich dieta została zrównana z dietą szefów komisji. Radni także dostaną wyrównanie od sierpnia.