Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wody Polskie w sprawie kołobrzeskiej łachy wnioskują do prokuratury

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
łacha rozrasta się, a na Parsęcie tworzą się nowe przymuliska
łacha rozrasta się, a na Parsęcie tworzą się nowe przymuliska Iwona Marciniak
Łacha przy moście na Parsęcie w centrum Kołobrzegu nie tylko rośnie, ale na rzece, przy niskim stanie wody, zdają się tworzyć nowe przymuliska. Zarastają również jej brzegi. Kołobrzeżanie alarmują, a w Wodach Polskich słyszymy, że urzędnicy wystąpili do prokuratury o dostęp do zabezpieczonej dla potrzeb śledztwa dokumentacji inwestycji sprzed 10 lat, by ostatecznie potwierdzić, że łacha to nie efekt działania natury, a człowieka. Potem ma zapaść decyzja.

Mija dziesięć miesięcy od pamiętnego spotkania w kołobrzeskim Urzędzie Miasta, na które prezydent Anna Mieczkowska zaprosiła urzędników Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Szczecinie, z dyrektorem Markiem Duklanowskim na czele. Dyskusja dotyczyła wielkiej łachy, która rosła przy moście nad Parsętą, od czasów zakończenia kosztownej inwestycji, polegającej na wzmocnieniu murów oporowych Parsęty. Inwestycję prowadził wtedy poprzedni zarządca rzeki - Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, a przebieg inwestycji stał się jednym z wątków głośnej, tzw. afery melioracyjnej. O usunięcie łachy wielokrotnie wnioskował magistrat i starostwo.

Na październikowym spotkaniu w roli eksperta pojawił się prof. Tomasz Heese, któremu RZGW Wody Polskie w Szczecinie zlecił ekspertyzę struktury łachy. Przekonywał, że jest zjawiskiem naturalnym i zawsze będzie się odtwarzać. Ostrzegał wręcz: - Ta łacha decyduje o równowadze dynamicznej tego odcinka koryta i stabilności bulwarów – mówił też o bioróżnorodności, o roślinach porastających łachę, o siedliskach owadów, o wysokich kosztach inwestycji.

Kołobrzeżanie słuchali z rosnącym zdumieniem. - Powstała z powodu źle wykonanej inwestycji i nie szukajcie teraz argumentów, żeby wymigać się od ponoszenia kosztów! – padło nawet z sali. Pokazywali swoje zdjęcia pracujących w wodzie koparek, które posadowiono na gruncie stabilizowanym rzuconym do rzeki, prawdopodobnie gruzem. Ich zdaniem, to właśnie to nieusunięte przez wykonawcę inwestycji gruzowisko, mogło stać się zaczątkiem potężnej teraz łachy.

Marek Duklanowski przyznał, że RZGW najwyraźniej nie ma pełnej wiedzy o szczegółach działań poprzedników. - Pewnych dokumentów nie macie, bo są w Sądzie Okręgowym w Koszalinie, gdzie trwa się długi proces w tzw. aferze melioracyjnej – usłyszał od radnego Krzysztofa Plewki.

W kwietniu tego roku, Wody Polskie w Szczecinie, na swojej stronie internetowej opublikowały stanowisko, w którym zapewniły, że łacha nie stanowi zagrożenia dla terenów nad Parsętą. „Jej ewentualne usunięcie musi być odpowiednio przebadanie i przygotowane. Nie wykluczamy jednak, że taka decyzja zostanie podjęta” - czytamy. Cytowany Marek Duklanowski przywoływał informacje uzyskane od kołobrzeżan, ale losu łachy nie przesądzał. Sugerował nawet, że za sprawą zakotwiczonego w gruncie lekkiego pomostu, można by z niej uczynić atrakcję. Cokolwiek by się z łachą nie stało: „To będzie wspólna decyzja Miasta Kołobrzeg i Wód Polskich. Niewątpliwie w najbliższych dniach ta łacha na pewno zostanie, nie usuniemy jej ani dzisiaj, ani jutro, ani też za tydzień” – czytamy.

Co się zmieniło od kwietnia? Natalia Chodań, rzeczniczka Wód Polskich w Szczecinie odpowiedziała nam na piśmie, że PGW WP monitoruje przymulisko: „Sprawa dotycząca ewentualnej likwidacji przedmiotowej łachy w najbliższym czasie będzie procedowana z zachowaniem przede wszystkim spraw środowiskowych. Jeżeli w wyniku przeprowadzonych procedur udowodnione zostanie antropopresyjny (powstały w wyniku działań człowieka – przyp. red.) charakter przymuliska, zostanie ono usunięte”.

Tych dowodów, szczecińscy urzędnicy szukają teraz, jak czytamy dalej, w prokuraturze: „Dnia 15 lipca 2022 r. PGW Wody Polskie zwróciło się do Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Szczecinie z wnioskiem o udostępnienie projektu wykonawczego stanowiącego element dokumentacji projektowej dla zadania pn. Zabezpieczenie przeciwpowodziowe doliny rzeki Parsęty poniżej m. Osówko w tym. Kołobrzegu, Karlina i Białogardu. Oczekujemy na dalsze postanowienia.” Kołobrzeżanie również.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto