Mozaiki Olgierda Szerląga z Domu Rybaka zostały sprzedane. Co zrobi z nimi nowy właściciel?

Właściciel Domu Rybaka odmawia oficjalnego komentarza, bo jak słyszymy ma już serdecznie dość zamieszania wokół swojej własnosci. Jednak nie zaprzecza naszej informacji, że mozaiki, o których zachowanie od kilku miesiący toczy bój (dotąd bezskutecznie) grupa kołobrzeżan, miłośników twórczości Olgierda Szerląga, należą już do kogoś innego. Gdy ci uderzyli na alarm, że wobec planu wyburzenia gmachu, może zniknać także charakterystyczna mozaika, właściciel budynku oznajmił, że chętnie odda ją nawet za darmo, byleby ktoś wziął na siebie koszt demontazu dzieła. Miasto zasięgnęlo opinii rzeczoznawcy z Ministerstwa kultury i Dziedzictwa Narodowego i specjalistów Instytutu Dziedzictwa Narodowego w Szczecinie. Obie opinie są dla mozaiki z Domu Rybaka (i w jego wnętrzu) korzystne i sugerują zachowanie prac dla potomności. Przeszkodą jest jednak koszt tej operacji, ktory może nawet przekroczyć milion złotych. Na to miasto pieniędzy nie ma, a ostatnia sugestia, by przez wyburzeniem budynku utrwalić obraz mozaiki w technologii 3D, była dla wielbicieli twórczości Olgierda Szerląga mało satysfakcjonująca. Nasza informacja o nowym właścicielu wzmocniła ich nadzieje na jednak pozytywne zakończenie tej historii: - Bo nadzieja umiera ostatnia - powiedziała nam Anna Arana, załozycielka facebookowego profilu "Olgierd Szerląg - Kołobrzeg pamięta". - Zniszczenie tej mozaiki byłoby dużą stratą. Szczerze mówiąc jest mi obojętne, czy zostałaby przeniesiona na prywatną posesję, czy znalazła się w przestrzeni publicznej. Oczywiście lepsze byłoby to drugie, ale na tę chwilę najważniejsze by mozaika Olgierda Szerląga ocalała.

Artysta plastyk Olgierd Szerląg mieszkał w Kołobrzegu od 1960 roku. W latach 70-tych ubiegłego wieku ozdobił mozaikami wiele budowli kurortu. Wykonał je m.in. w WDW Kopalni Węgla Kamiennego Turów, Domu Wypoczynku i Pracy Twórczej Politechniki Poznańskiej i właśnie na elewacji Domu Rybaka